Wraz ze wzrostem popularności smartfonów, nieustannie mówi się o negatywnym ich wpływie m.in. na naszą koncentrację. I jako osoby zainteresowane technologią prawdopodobnie większość z was również sięga po nie... nienaturalnie często. Ale spokojnie. Nie jesteście jedyni na świecie, którzy mają problem z tym, by odłożyć telefon na dłużej niż kilka minut. To problem, który jest już dobrze znany i od jakiegoś czasu szukana jest recepta, która pozwoli nam się uporać z ciągłą potrzebą sięgania po telefon i nieustannego przewijania serwisów społecznościowych i spółki. Ostatnim hitem jest... aplikacja z systemem nagród, która okazał się naprawdę działać w Skandynawii. W Norwegii, Danii oraz Szwecji korzysta z nich już ponad 120 tysięcy użytkowników.
Za to że nie korzystają ze smartfona, dostają punkty które wymieniają na nagrody. To się nazywa motywacja!
Badania związane ze smartfonami są bezlitosne. Nie dalej niż w zeszłym roku opublikowano wyniki badań, według których choćby posiadanie smartfona w zasięgu naszego wzroku sprawia, że nasza produktywność spada. Co więcej — uczniowie którzy przestali korzystać ze smartfonów, zaczęli otrzymywać lepsze oceny na szkolnych testach — ich wyniki poprawiły się o ponad 6%. Zabranianie korzystanie z urządzeń sprawdza się... dość marnie. Najwyraźniej dużo lepiej sprawdza się w tej kwestii system nagród — a taki oferuje aplikacja Hold, za którą stoi trzech studentów, którzy spotkali się w Kopenhaskiej Szkole Biznesu.
Aplikacja z nagrodami za nieużywanie smartfona
Idea aplikacji Hold która przypadłą do gustu mieszkańcom Skandynawii i wkrótce ma zawitać do 170 uniwersytetów w Wielkiej Brytanii jest idealna w swojej prostocie. Za każde 20 minut w których użytkownicy nie skorzystają ze smartfona między 7, a 23 zostaną nagrodzeni 10 punktami. Te zaś można później wymieniać na zestawy nagród w tamtejszym sklepiku. Wśród nich m.in. dwie kawy w Caffe Nero (300 punktów) czy popcorn w popularnej sieci kin Vue (60 punktów). Ale nie zawsze musi być to korzyść dla samych użytkowników — zgromadzone punkty można także wymieniać na książki czy materiały biurowe, które trafią do szkół z całego świata za pośrednictwem organizacji Unicef.
Twórcy aplikacji Hold mówią wprost, że za aplikacją stoją problemy, które... sami mieli z koncentracją i oderwaniem się od smartfona. A okazuje się, że narzędzie to szybko przypadło do gustu także szerszej publiczności:
Fakt że 1/4 studentów w Norwegii pobrała Hold raptem w trzy miesiące od kiedy aplikacja wystartowała, pokazuje że młodzi ludzie są gotowi na zmiany i odłożenie smartfonów, gdy się uczą.
Smartfony nie są złym narzędziem, ale jak do wszystkiego — i do nich trzeba podejść z umiarem. Programy takie jak Appdicted pozwolą wam sprawdzić ile czasu spędzacie z telefonem w dłoni, a nie brakuje też aplikacji które zapewnią odwyk od smartfona. Może to dobry pomysł, jeżeli inaczej nie potrafimy sobie poradzić z tematem, przynajmniej do czasu, w którym lokalnie również będziemy mogli zdobywać punkty za to, że nie bawimy się telefonem. Może popularność aplikacji Hold w Wielkiej Brytanii odbije się na tyle szerokim echem, że i lokalne instytucje podchwycą temat?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu