Nauka

Droga Mleczna może być... słodka. I wcale nie chodzi o "urocza"

Jakub Szczęsny
Droga Mleczna może być... słodka. I wcale nie chodzi o "urocza"

Jak smakuje kosmos lub Droga Mleczna - nie zastanawiał się prawie nikt. Instynktownie, gdy myślimy o kosmosie, do głowy przychodzi nam próżnia, lub... zupełnie nic. Bo co może być w zupełnie pustej, cichej i niezaludnionej przestrzeni, którą trudno zrozumieć? Cóż... to nie tak. Kosmos, czy Droga Mleczna nie tylko mogą mieć określony wygląd, ale i zapach oraz smak. Jak to możliwe?

Jednak od początku. Naukowcy w trakcie badań uznali, że kluczowe cząsteczki mogą formować się w kosmosie nawet w warunkach ekstremalnie niskich temperatur. Odkryto, że kwas glicerynowy, prosty cukrowy kwas, który odgrywa istotną rolę w procesach związanych z metabolizmem, może powstawać w zimnych obłokach kosmicznego pyłu. To jeden z fundamentalnych budulców życia, a jego obecność w przestrzeni sugeruje, że warunki potrzebne do narodzin życia mogą być znacznie bardziej powszechne, niż wcześniej przypuszczano.

Kwas glicerynowy to prosty związek chemiczny i pełni istotną funkcję w metabolizmie wielu organizmów. Badania nad jego syntezą pomaga naukowcom określić, jak proste cząsteczki mogły przekształcić się w bardziej złożone substancje chemiczne, niezbędne do powstania życia.

Zespół badaczy odtworzył na Ziemi warunki panujące w zimnych obłokach pyłu molekularnego, które można uznać za swoiste laboratoria. W takich miejscach tworzą się bardziej skomplikowane cząsteczki: m.in. alkohole, kwasy karboksylowe, a nawet aminokwasy – podstawowe cegiełki tworzące wszelkie formy życia. Podczas eksperymentów naukowcy symulowali przystępne warunki, naświetlając mieszaniny cząsteczek (woda, tlenek węgla, metan i inne) światłem ultrafioletowym w próżni. Proces ten przypomina to, co dzieje się w kosmosie, gdzie cząstki lodu są narażone na działanie promieniowania kosmicznego.

Wyniki eksperymentu były zaskakujące – okazało się, że kwas glicerynowy może tworzyć się w tego typu ekstremalnych warunkach, co sugeruje, że budulce życia nie są (co było raczej oczywiste) unikalne dla Ziemi. Naukowcy wskazują, że podobne cząsteczki mogły powstać w odległych rejonach naszej galaktyki. Owa teza wzmacnia przekonanie, że warunki sprzyjające narodzinom życia mogą być szeroko rozpowszechnione w całym kosmosie.

Jednym z kluczowych pytań, na które naukowcy chcą teraz znaleźć odpowiedź, jest to, czy możliwe jest wykrycie kwasu glicerynowego za pomocą obecnych teleskopów — m.in. ALMA. Teleskopy tego typu mogą pomóc w namierzeniu tych cząsteczek w regionach, gdzie powstają nowe gwiazdy.

Wszystko sprowadza się do tego, że jeżeli proste kwasy cukrowe mogą powstawać w obłokach pyłu i gazu kosmicznego, to być może wszechświat ma swój unikalny smak, który stanowi "dowód" na to, że życie rzeczywiście może w nim wzrastać. O procesie powstawania życia konkretnie niewiele jeszcze wiemy, ale ma szansę się to zmienić w niedalekiej przyszłości.

Cząsteczki w kosmosie z prostych form prebiotycznych w bardziej złożone związki, które umożliwiają uformowanie się życia. Tylko, czy takie odkrycie przybliży nas do "namierzenia" pierwszego udokumentowanego bytu pozaziemskiego? Najpewniej kiedyś taki znajdziemy — pytanie tylko... kiedy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu