Audiobooki w Polsce stają się coraz popularniejsze, chociażby z powodu swojej mobilności, możliwości słuchania ich na naszych smartphonach, w samochod...
Słuchalnia.pl - pierwsza w Polsce (a może i na świecie) wypożyczalnia audiobooków!
Audiobooki w Polsce stają się coraz popularniejsze, chociażby z powodu swojej mobilności, możliwości słuchania ich na naszych smartphonach, w samochodowych odtwarzaczach mp3 czy też na komputerach. W odróżnieniu od książek czy e-booków, nie musimy posiadać żadnego specjalnego urządzenia typu Kindle by je odtwarzać. Słuchalnia.pl to startup, który także stara się spopularyzować audiobooki na naszym rynku. Jednak w odróżnieniu od innych podmiotów handlujących audiobookami w Polsce Słuchalnia.pl nie sprzedaje ich, a je wypożycza.
Wczoraj opisywałem Total Boox, czyli startup, który zmienia podejście do płatności za e-booki. Dziś na tapete wziąłem coraz popularniejsze audiobooki. Mój pierwszy kontakt z audiobookami miał miejsce dosyć niedawno, bo dopiero w grudniu ubiegłego roku. Wtedy to kupiłem audiobook nagrany przez Polskich blogerów, czyli Loko. Cały cel akcji był szczytny, bo pieniądze za ten audiobook zostały przekazane na Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Dzieci Niewidomych i Słabowidzących „Tęcza”. Jednak nie na samej akcji chciałem się skupić, a na audiobooku.
Generalnie audiobook to nic innego jak nagrana książka, która czytana jest przez aktora, jednego bądź kilku z podziałem na role. Przyznam szczerze, że początkowo ta forma „czytania” książki do mnie nie przemawiała. Jestem zwolennikiem papieru, a jeżeli mam już coś posłuchać wolę po prostu posłuchać muzyki. Jednak po przesłuchaniu Loko, stałem się fanem audiobooków. Toteż po przesłuchaniu zacząłem przeglądać dwa chyba najpopularniejsze internetowe sklepy z audiobookami. Fakt faktem, można w nich znaleźć dużo ciekawych pozycji, ba nawet takie pozycje, które czasem ciężko znaleźć w formie papierowej, jednak mój zapał i ochota kupienia gasły z każdą przeglądaną stroną.
Możliwe, że zabrzmię teraz jak ostatni sknera, ale odstraszył mnie ceny, które zobaczyłem. Nie chodzi o to, że mnie na te „dźwięko-książki” nie stać, chodzi mi bardziej o to, że ceny audiobooków w porównaniu do książek drukowanych różnią się nieznacznie. Co prawda, audiobooki są bardziej poręczne i na telefonie, tablecie czy nawet dysku przenośnym możemy mieć ich nawet kilkanaście. Jednak jeżeli mam płacić tę samą, bądź niewiele niższą cenę za audiobooka, to wybiorę klasyczną drukowaną książkę z jednego powodu- jest ona namacalna i fizyczna.
Wczoraj miałem drugie podejście do audiobooków, bo przyglądnąłem się polskiemu startupowi o przyjemnej nazwie, czyli Słuchalnia.pl. Słuchalnia.pl to nic innego jak wirtualna biblioteka, a raczej pierwsza w naszym kraju wypożyczalnia audiobooków. Cała idea opiera się na bardzo prostym schemacie. Użytkownik zakładając konto otrzymuje dostęp do bazy audiobooków, które posiada Słuchalnia. Jeżeli któraś pozycja go zainteresuje może ją wypożyczyć na okres 30 dni po uiszczeniu odpowiedniej opłaty, poprzez system szybkich płatności PayU. Po zapłacie wybrany audiobook pojawia się na wirtualnej półce użytkownika, z której znika po okresie 30 dni.
Jak każda usługa internetowa tak i Słuchalnia.pl ma swoje wady i zalety. Główną zaletą są ceny audiobooków, które porównywałem z Audioteką. Większość dostępnych książek w Słuchalni jest o połowę tańsza od pozycji w Audiotece. W niektórych przypadkach w Słuchalni zapłacimy jedynie 1/3 ceny, którą musimy zapłacić w Audiotece.
Drugą ważną zaletą jest sama idea, na której oparta jest Słuchalnia czyli wypożyczanie audiobooków, a nie ich kupno. Dzięki tej formie użytkownik nie tylko płaci mniej, ale też nie zapycha miejsca na swoim dysku, a dodatkowo nie musi się martwić co się stanie gdy przez przypadek usunie z dysku kupionego audiobooka.
Niestety każdy pomysł ma też swoje minusy, a Słuchalnia ma kilka naprawdę dużych. Jednym z największych i najbardziej kłujących w oczy jest ilość dostępnych audiobooków. Jest ich póki co naprawdę niewiele. Dokładnie ich nie liczyłem, jednak liczba nie przekracza 150 pozycji, co jest dość słabym wynikiem. Dla porównania Audioteka ma już ponad 1000 pozycji, czyli podobnie jak Audiobook.pl. W Słuchalni póki co najwięcej jest bajek dla dzieci i książek dla młodzieży- te dwie kategorie górują nad innymi pod względem obszerności. Pozostałe świecą pustkami.
Drugim bardzo dużym minusem jest brak możliwości pobierania audiobooków na dysk, możemy je jedynie odsłuchiwać będąc zalogowanym do portalu, czyli posiadając internet np. w telefonie. Póki co jest to duży minus IMO, który wyklucza poniekąd ten portal z walki z konkurencją. Niestety, użytkownicy, którzy skuszą się niską ceną i nie zostaną odstraszeni niewielką ilością audiobooków raczej zrezygnują z powodu braku możliwości pobrania audiobooka na urządzenie mobilne bądź dysk twardy naszego komputera. Rozumiem, że samo wypożyczenie audiobooka z możliwością zapisania go na dysk jest mało prawdopodobne, bo użytkownicy nigdy by go po prostu z dysku nie usunęli. Póki co nie słyszałem też o plikach, które po określonym czasie ulegałyby samozniszczeniu. Jedynym zbawieniem dla Słuchalni może być przygotowanie aplikacji mobilnej, dzięki której użytkownik mógłby słuchać tego co wypożyczył w tym portalu, bez wykorzystywania do tego laptopa.
Fakt, że minusy raczej przeważają nad plusami i ciężko będzie przekonać większość kupujących audiobooki do wypożyczania ich w Słuchalni, jednak, jak sami twórcy twierdzą, Słuchalnia ma być przede wszystkim tańszą alternatywą dla użytkowników, którzy stoją przed wyborem kupienia drogiego audiobooka, a ściągnięciem go nielegalnie z sieci. Portal został stworzony przez zespół młodych ludzi, którzy zbudowali go sami bez większych środków finansowych. Aktualnie pracują nad rozbudowaniem bazy dostępnych książek, tak by zainteresować szersze grono słuchaczy.
Mnie osobiście ten pomysł przekonuje do siebie, choćby dla tego, że nie muszę wydawać 30 PLN na audiobooka, który później będzie mi zabierał miejsce na dysku. Dzięki Słuchalni tego samego audiobooka mogę wypożyczyć za 12 zł, a po tym okresie zniknie on z mojej wirtualnej półki. Domyślam się też, że aplikacja mobilna, która umożliwi słuchanie audiobooka wypożyczonego ze Słuchalni na każdym urządzeniu, prędzej czy później także się pojawi. Tak więc pomimo niewielkiej bazy książek i pewnych utrudnień z korzystania ze Słuchalnia.pl, to pomysł mi się bardzo podoba. Prezentuje on nowe podejście do tematu audiobooków i mam nadzieję, że wkrótce twórcom uda się go rozwinąć na większą skalę.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu