Nauka

Słońce szaleje. 2 potężne flary w ciągu tylko 2 godzin

Jakub Szczęsny
Słońce szaleje. 2 potężne flary w ciągu tylko 2 godzin
Reklama

Słońce ponownie przypomniało o swojej gwałtownej ostatnimi czasy naturze. 5 sierpnia na jego powierzchni pojawiły się dwa potężne rozbłyski klasy X, które według ustalonej skali są najsilniejsze. Pierwszy z nich, związany z aktywnością plamy AR3767, osiągnął swoje maksimum o godzinie 15:40 czasu polskiego i został zakwalifikowany jako X1.7. Niedługo potem, o godzinie 17:27, plama słoneczna AR3780 wyemitowała kolejny rozbłysk — tym razem klasy X1.1.

Rozbłyskom słonecznym tego typu często towarzyszą koronalne wyrzuty masy, które mogą wywoływać burze geomagnetyczne, gdy dotrą do Ziemi. Warunek jest jeden — koronalny wyrzut masy musi pochodzić z plamy, która jest skierowana w stronę Ziemi. Burze magnetyczne mogą zakłócać łączność radiową i negatywnie wpływać na pracę sieci energetycznych — szczególnie w rejonach okołobiegunowych. Ich najważniejsza manifestacja to rzecz jasna intensywne zorze polarne, mieliśmy niedawne do czynienia z takimi, które pojawiały się na niższych szerokościach geograficznych, w tym nawet na południu Polski.

Reklama

Rozbłyski na Słońcu zarejestrowało obserwatorium Solar Dynamics — w Sieci pojawiły się niesamowite zdjęcia oraz materiały wideo ukazujące zjawisko. W miniony weekend burza magnetyczna klasy G3 zaowocowała pojawieniem się zorzy polarnej na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Według Amerykanów bezpośredni wpływ koronalnego wyrzutu masy z pierwszego rozbłysku klasy X1.7 na Ziemię jest mało prawdopodobny ze względu na to, że plama AR3767 nie jest skierowana w stronę Ziemi. Jeżeli chodzi o drugi rozbłysk, dane są jeszcze analizowane i nie do końca wiadomo, czy zaowocuje on burzą magnetyczną.

Prognozy naukowców SWPC wskazują, że aktywność słoneczna utrzyma się na wysokim poziomie do połowy tygodnia. Wszystko przez wysoką aktywność trzech plam: AR3772, AR3744 i AR3780, które naukowcy aktywnie obserwują na tarczy słonecznej. Możliwe są również słabe burze geomagnetyczne, ich siła będzie zależała od przyszłych możliwych rozbłysków i ewentualnych koronalnych wyrzutów masy. Jak wspomnieliśmy, warunkiem jest to, by taki wyrzut masy był skierowany w kierunku Ziemi.

Naukowcy są mocno skupieni na obserwacji aktywności Słońca — jest to istotne obecnie tym bardziej, że nasza macierzysta gwiazda weszła w fazę wysokiej aktywności po bardziej spokojnym okresie. Tego typu cykle trwają około 11 lat. Między innymi dzięki obserwatorium Solar Dynamics, możliwe jest dokładne monitorowanie Słońca i przewidywanie burz geomagnetycznych, co jest bardzo istotne z punktu widzenia skutków tych zjawisk na Ziemi. "Pogoda słoneczna" przynosi nam nie tylko przepiękne zorze, ale może także nieść ze sobą poważne awarie infrastruktury energetycznej oraz zakłócenia w łączności — szczególnie w rejonach polarnych. A to z kolei ma ogromny wpływ na pracę naukowców przede wszystkim w Arktyce.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama