Skype podbił serca użytkowników i stał się dla wielu synonimem darmowych (wideo)rozmów w sieci. Dostępny jest niemalże na każdej platformie, również m...
Skype podbił serca użytkowników i stał się dla wielu synonimem darmowych (wideo)rozmów w sieci. Dostępny jest niemalże na każdej platformie, również mobilnej lecz potrzeba instalacji aplikacji nie odpowiada wszystkim. Coraz więcej osób oczekuje, że po otwarciu przeglądarki internetowej będzie mogła nie tylko wymienić wiadomości tekstowej, ale również zobaczyć i usłyszeć rozmówcę. Konkurencja (np. Hangouty) już to oferuje - Skype stawia dopiero pierwsze kroki.
Trudno jest ocenić Skype'a, ponieważ jest to produkt powszechnie znany i dobry w tym co oferuje. Mimo wszystko jednak jego największe wady są na tyle odczuwalne, że od czasu do czasu zastanawiam się dlaczego to właśnie Skype lideruje w tej branży, a nie któryś z rywali.
Microsoft zaczyna jednak odpowiadać na potrzeby użytkowników, lecz robi to naprawdę powoli. W pierwszej kolejnosci możliwość rozmowy z poziomu przeglądarki z kontaktami ze Skype została udostępniona dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Wygląda na to, że również i polscy użytkownicy wkrótce będą mogli wypróbować możliwości takich wideorozmów w dzięki integracji Outlooka i Skype.
Podobnie jak zostało to rozwiązane w przypadku integracji czatu Facebooka i Gtalka, możemy zdecydować o naszym statusie w usłudze Skype bezpośrednio w przeglądarce. Nie ma żadnej przeszkody, by prowadzić rozmowę tekstową ze znajomymi, niezależnie od tego na jakim urządzeniu będzie korzystał ze Skype nasz rozmówca. Korzystanie z wideorozmów wymaga instalacji odpowiedniej wtyczki, lecz gdy wszystko pójdzie po naszej myśli to jakość rozmowy, pod względem obrazu i dźwięku, jest równie dobra co w przypadku korzystania z dedykowanej aplikacji.
Jeżeli połączyliście swoje konto Microsoft z profilem na Skype, to w przypadku uruchomienia dla Was tej usługi w Outlooku widoczna będzie ikonka Skype'a u dołu listy kontaktów. Jak na razie liczba osób u których pojawiła się ta nowość jest dość skromna, lecz możemy spodziewać się, że na przestrzeni najlbliższych tygodni ulegnie to zmianie. Miejmy nadzieję.
Źródło grafiki: Cnet.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu