Przed weekendem Sony udostępniło zestaw pytań i odpowiedzi, dotyczący swojej najnowszej konsoli. Spore wzburzenie wywołał fakt, że multimedialny sprzęt z 2013 roku nie odczyta płyt CD, ani nie obsłuży standardu DLNA. Microsoft szybko wyczuł okazję do nadrobienia wizerunkowych zaległości. Miną...
Przed weekendem Sony udostępniło zestaw pytań i odpowiedzi, dotyczący swojej najnowszej konsoli. Spore wzburzenie wywołał fakt, że multimedialny sprzęt z 2013 roku nie odczyta płyt CD, ani nie obsłuży standardu DLNA. Microsoft szybko wyczuł okazję do nadrobienia wizerunkowych zaległości.
Minął dzień, a producent Xboksa One poinformował, że jego konsola będzie pod tym względem górować nad konkurencją. Od dnia premiery sprzęt odczyta płyty CD i będzie wspierał standard DLNA, pozwalający na streamowanie multimediów z peceta. Jeżeli chodzi o MP3, to co prawda nie odtworzymy plików na konsoli, ale dzięki Play To będziemy mogli streamować dźwięk ze wspieranych urządzeń – urządzeń z Windowsem 7, 8 i 8.1 i Windows Phone.
Hm, nie jest to wymarzony scenariusz, ale z pewnością lepszy niż ten, który zaprezentowało Sony. Co prawda biblioteki muzyki na Xboksie One nie stworzymy, ale przynajmniej istnieje możliwość stworzenia dzięki konsoli Microsoftu multimedialnego centrum w naszym salonie. Swoją drogą – po solidnej dawce krytyki Sony powoli zmienia swoje stanowisko odnośnie wspomnianych wyżej kwestii.
Niedługo po udostępnieniu FAQ na Twitterze głos w sprawie zabrał Shushei Yoshida, dyrektor Sony Worldwide Studios.
„Dziękuję za głosy w sprawie braku obsługi formatu MP3 i DLNA podczas premiery PlayStation 4. Podzielę się tymi uwagami z ekipą zajmującą się projektowaniem PS4.”
Wypowiedź Yoshidy wydaje się więc sugerować, że w przyszłości brakujące funkcje mogą zostać dodane, dzięki łatkom aktualizującym software konsoli. Szkoda, że nie dało się tego dopracować na premierę – sugeruje to, że wszystko było domykane w pośpiechu. Japończyk wyraził też zadowolenie, że tak dużo osób używa funkcji multimedialnych w PlayStation 3.
Moim zdaniem nie jest istotne, jaki procent użytkowników faktycznie używa swoich konsol do odtwarzania płyt CD czy słuchania muzyki. Mam PlayStation 3 od lat i używałem tej funkcji może z dziesięć razy. Zdjęć nie oglądałem nigdy. Filmiki z wakacji z pendrive’a może kilka. Istotna jest jednak świadomość, że można, bo przecież wydając niemałe pieniądze na „domowe centrum rozrywki” (słowo „konsola” wyszło już dawno z mody), oczekujemy zwrotu z inwestycji, prawda?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
