Amazon

Amazon idzie na całość - sklepy bez kas i kolejek, drive thru i wielki supermarket

Konrad Kozłowski
Amazon idzie na całość - sklepy bez kas i kolejek, drive thru i wielki supermarket
Reklama

Wieści na temat bezkasowego i bezkolejkowego sklepu Amazonu błyskawicznie rozniosły się po sieci. Ale to nie jedyne plany giganta na solidne zmiany - oprócz inteligentnego sklepu, firma planuje uruchomienie dwóch innych: pierwszy w stylu drive thru, a drugi niczym supermarket pełniący rolę punktu odbioru.

Amazon pragnie zawojować rynek offline z podobnym rozmachem, jak udało mu się to osiągnąć w sieci. Składanie zamówień online, niższe ceny i darmowa wysyłka dzięki programowi Amazon Prime oraz urozmaicona oferta czytników Kindle, tabletów, innych urządzeń, a do tego usługi VOD oraz muzyczna - to wszystko stało się codziennością dla wielu, wielu klientów. Ale po zamknięciu komputera czy odłożeniu telefonu Amazon nie odgrywa już takiej roli, jaka mu się marzy.

Reklama

Pod względem logistycznym firma generuje takie zapotrzebowanie, że firmy kurierskie wielokrotnie wyrażały swoje obawy co do uruchomienia własnej infrastruktury przez Amazon. Tak się nie stało, ale Jeff Bezos zaznaczał, że zdarza się, by jego firma musząc zaspokoić oczekiwania klientów bierze sprawy w swoje ręce. Kolejnym obszarem, gdzie Amazon zamierza dzielnie walczyć o klienta to spożywcze, świeże produkty, czyli coś, czego normalnie byśmy z tą firmą nie kojarzyli. Działania ku zmianie syanu rzeczy rozpoczęły się pewien czas temu, gdy uruchomiono program Amazon Fresh oferujący świeżutkie owoce i warzywa.

Choć o dostawach za pomocą dronów zrobiło się dość głośno, to jednak wygląda na to, że prędzej doczekamy się całej sieci fizycznych sklepów Amazonu. Trend ten rozpoczęły księgarnie, gdzie honorowane jest członkostwo w programie Prime, a następnymi etapami rozwoju są (nie)tradycyjne spożywczaki. O pierwszym z pomysłów pisaliśmy wczoraj - Amazon Go to sklep pozbawiony kas i kolejek to nie jest już science-fiction. Pierwszy taki lokal zostanie otwarty na początku roku 2017, a niedługo później mamy doczekać się kolejnych, ale wcale nie takich samych.

Drugim z modeli opracowanych przez Amazon są sklepy w stylu drive thru (a'la McDrive, gdzie bez wysiadania z auta będzie można odebrać zakupy. Następny projekt zakłada zbudowanie niezwykle pojemnego sklepu, przypominającego raczej magazyn o powierzchni od 2700 do 3700 metrów kwadratowych, który również będzie służył jedynie do odbierania zamówień. Na miejscu oferowane będą także stanowiska z ekranami dotykowymi, gdzie złożymy następne zamówienia. Co ciekawe, tak duży sklep spożywczy będzie dla Amerykanów czymś nowym - markety pokroju Lidla nie funkcjonują na terenie Stanów.

Amazon musi działać bardzo zwinnie, ponieważ jeden z jego największych konkurentów, czyli Walmart, planuje otwarcie 1000 takich punktów przed końcem 2017 roku. Obecnie sprzedaż online to zaledwie 1% wartego 674 miliardów dolarów rynku spożywczego, ale najwyraźniej już wkrótce ma to ulec zmianie.


Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama