Felietony

Skąd te dwa, zupełnie różne podejścia Apple do polskiego rynku?

Konrad Kozłowski
Skąd te dwa, zupełnie różne podejścia Apple do polskiego rynku?
25

O relacjach firmy Apple z jej klientami można na pewno wiele powiedzieć i wśród opinii na ten temat znajdzie się bez wątpienia wiele skrajnych ocen. W wieloletniej historii moich doświadczeń dotyczących kontaktu ze wsparcie Apple znajdę sporo sytuacji godnych pochwały, ale za to odpowiada nasz lokal...

O relacjach firmy Apple z jej klientami można na pewno wiele powiedzieć i wśród opinii na ten temat znajdzie się bez wątpienia wiele skrajnych ocen. W wieloletniej historii moich doświadczeń dotyczących kontaktu ze wsparcie Apple znajdę sporo sytuacji godnych pochwały, ale za to odpowiada nasz lokalny, polski oddział. Decyzje podejmowane przez osoby na samej górze nie są jednak aż tak dla nas przychylne.

Przykład, na którym mógłbym rozjaśnić całą sytuację jest niezwykle prozaiczny. Chodzi bowiem o kilkukrotnie przywoływany przeze mnie na łamach Antyweb sklep iTunes. Znajdziemy w nim filmy w jakości HD, ale na tym dobre wiadomości dla klientów znad Wisły się kończą. I nie mam tu na myśli cen sprzedawanych programów, bo udaje się "ustrzelić" wiele promocji i niewielkim kosztem można nabyć film z wieloma ścieżkami dźwiękowymi w dobrej jakości. Nie bardzo dobrej, bo tu napotykamy pierwszą przeszkodę, czyli brak dostępu do rozdzielczości 1080p. Nie natrafiłem jeszcze na inną europejską wersję cyfrowego sklepu Apple, gdzie sytuacja wyglądałby podobnie, więc żal do Apple jest o to ogromny.

Trochę dziegciu

Znacznie większym problemem jest jednak brak usługi iCloud dla filmów, która pozwala na swobodne pobieranie filmów w dowolnej chwili. Następstwem tego jest także możliwość streamowania zakupionych programów na Apple TV - Polacy muszą jednak korzystać z funkcji AirPlay i strumieniować film z komputera czy innego urządzenia w obrębie sieci lokalnej. Do szeroko pojętej "wygody" daleko takiemu rozwiązaniu i tak naprawdę, to chyba właśnie w tej kwestii upatrywałbym ciągłe odwlekanie mojej decyzji o zakupie przystawki do telewizora od Apple.

Tymczasem Unia Europejska jest zainteresowana innymi aspektami rynków cyfrowych, aniżeli wyrównanie standardów obsługi klientów na jej obszarze przez taką firmę jak Apple. Podwyższenie ich w naszych sklepach cyfrowych, czyli wyrównanie ich z zachodnimi "standardami" wygląda na znacznie ciekawsze zajęcie, podczas nie płacimy wcale mniej za dobra cyfrowe niż na przykład Niemcy. Co ciekawe, nasi bezpośredni zachodni sąsiedzi miewają nie raz lepsze oferty w iTunes niż my i płacą jeszcze mniej. Kto nie kombinuje, ten przepłaca, hm?

Trochę miodu

Ale są też, ku mojemu sporemu zdziwieniu, takie chwile, gdy faktycznie można odczuć odpowiednie traktowanie polskiego klienta. I znam to z autopsji, bo całkiem niedawno zanotowałem stratę wielu danych z dysku twardego, w tym zakupionych w iTunes filmów. Przyznam, że nie byłem przekonany o tym, że uda mi się je wszystkie odzyskać, postanowiłem jednak skontaktować się telefonicznie ze wsparciem i... finał całej historyjki jest jak najbardziej pozytywny, gdyż każdy zakupiony film będę mógł pobrać ponownie. Jest to oczywiście możliwe drogą wyjątku z powodu utraty danych, ale trudno mi nie pochwalić naszego lokalnego oddziału, bo przecież równie dobrze mógłbym się takiej szansy nie doczekać.

Uprzejmie donoszę...

W czym więc tkwi tak skrajne podejście firmy z Cupertino do naszego regionu? Wymagane są najwyższe standardy w kontakcie z klientami, chęć niesienia pomocy i pozytywne nastawienie do każdego, kto się z firmą skontaktuje. A jednocześnie stwierdzenie, że Polska jest stawiana na równi z innymi, głównie europejskimi krajami będzie nieprawdą. Od dłuższego czasu nic nie wskazuje także na to, by sytuacja miała ulec zmianie. Nie mając żadnych zastrzeżeń do naszych rodaków po drugiej stronie słuchawki chyba najsprawiedliwiej będzie skierować się do odpowiednich organów, które wymuszą wręcz na Apple inne podejście do krajów ze zjednoczonej Europy. Może choć tyle udałoby się wywalczyć.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Appleitunesitunes store