Sprzęt

Odkurzy i zetrze podłogi na mokro. Jak wypada robot sprzątający z Lidla?

Konrad Kozłowski
Odkurzy i zetrze podłogi na mokro. Jak wypada robot sprzątający z Lidla?

Pragniemy, by technologia pomagała nam na każdym kroku, także w sprzątaniu. Automatyczne odkurzacze stają się normą, ale czy mopowanie podłogi przez takie urządzenia też będzie naszą codziennością? Może nią być, ale pytanie brzmi, czy takie roboty stają na wysokości zadania.

Wydawać by się mogło, że nowsza i bardziej rozbudowana wersja robota sprzątającego nie będzie mieć żadnych braków, prawda? Otwierając pudełko z SILVERCREST SSWR A1 od razu zauważymy, że w środku czeka na nas drugi zestaw szczotek, drugi mop, pilot, stacja dokująca i zasilacz, a także dodatkowy filtr. To naprawdę sporo, bo i w samym odkurzaczu już zainstalowany jest filtr oraz szczotki, jak również pojemnik na nieczystości. Chwilę po wyjęciu z pudełka można więc rozpocząć sprzątanie, jeśli poziom energii w akumulatorze okaże się wystarczający dla Waszych potrzeb. Sterowanie odkurzaczem odbywa się za pomocą pilota, który oprócz wszystkich podstawowych funkcji zaszytych w przyciskach oferuje także ekran. Dlaczego? Na to pytanie odpowiemy sobie trochę później, bo zaczniemy od opisu samych możliwości robota.

Specyfikacja SILVERCREST SSWR A1:

  • filtr główny i wysokowydajny (High-Performance)
  • filtr H12
  • pojemność zbiornika na wodę: ok.. 300 ml
  • pojemność zbiornika na kurz: ok. 220 ml
  • moc: ok. 20 W
  • akumulator litowo-jonowy: ok. 14,4 V / 2400 mAh
  • 10 czujników antykolizyjnymi
  • 3 czujników chroniącymi przed upadkiem
  • głośność: ok. < 65-70 dB
  • moc ssania: ok. 0,80 kPa / w trybie max 1,2 kPA
  • czas ładowania: ok. 4-6 h
  • czas czyszczenia: ok. 70-90 min.

Co oferuje robot sprzątający na mokro SILVERCREST SSWR A1?

SILVERCREST SSWR A1 oferuje 6 trybów sprzątania, zaś jak informuje producent akumulator jest zabezpieczony przed przegrzaniem, głębokim rozładowaniem, przeładowaniem, nadmiernym rozładowaniem, prądami ładowania i zwarciem. Nie powinniśmy się więc obawiać żadnego z tych problemów, ale należy pamiętać, żeby robota nie ładować z pojemnikiem pełnym wody. Czyszczenie podstawowe w trybie auto jest dość losowe. Odkurzacz samoczynnie przemierzam pomieszczenie i całą dostępną dla niego przestrzeń sprzątając pasami i przy krawędziach. Spot to tryb pozwalający posprzątać rozsypane okruchy lub inny brud, ale wtedy miejcie na uwadze fakt, że będzie pracował głośniej ze względu na większą siłę ssania, a obrotowe szczotki mogą rozsypywać nieczystości po pomieszczeniu, więc najlepiej byłoby je najpierw wyjąć.

Tryb kąty to przemierzanie przez robota blisko ścian i innych krawędź, do których będzie w stanie dotrzeć z pominięciem pozostałego obszaru. W trybie max uruchamiana jest maksymalna siła ssania, zaś tryb zaplanowany automatycznie włącza tryb auto o określonej godzinie. Niestety, nie możemy go zaplanować w aplikacji mobilnej, gdyż odkurzacz nie posiada modułu Wi-Fi i jedynym sposobem na wprowadzenie informacji jest pilot. Nie jest to problematyczne czy uciążliwe, ale poprzedni model obsługiwał aplikację na smartfony, za pomocą której też można było sterować zdalnie odkurzaczem. To zaskakujące, że tym razem się na to nie zdecydowano, ale być może zbyt rzadko użytkownicy korzystali z takiej możliwości albo było to zbyt kosztowne rozwiązanie.

Czy SILVERCREST SSWR A1 dobrze sprząta?

Skuteczność SILVERCREST SSWR A1 jest zbliżona do tego, co oferował SILVERCREST SSRA1. Odkurzacz nie ma problemu z zassaniem nieczystości, za to pewnym wyzwaniem są dla niego kąty i przestrzeń blisko szafek/ścian. Czasami pozostawia ten obszar nietkniętym, a brak możliwości mapowania domu/pomieszczenia uniemożliwia wprowadzanie szczegółowego planu przez co robot za każdym razem polega na czujnikach, by zobrazować sobie przestrzeń dostępną do sprzątania. Wobec tego niezbędne jest zagradzanie mu drogi na różne sposoby, by nie opuszczał pomieszczenia lub nie wjeżdżał tam, gdzie nie powinien. Odkurzacz nie pracuje głośno w podstawowym trybie, ale potrafi osiągnąć nawet 70 db, gdy włączymy maksymalne ssanie (moc ssania: ok. 0,80 kPa / w trybie max 1,2 kPA). Robot SILVERCREST SSWR A1 poradzi sobie z gładkimi podłożami oraz wykładzinami o krótkim włosiu, w pozostałych przypadkach prawdopodobnie utknie nie mogąc się przemieszczać.

Czas czyszczenia wynosi około 90 minut, ale może się skrócić o kilkanaście minut, jeżeli będziemy polegać na mocniejszym ssaniu. W trybie mopowania pracuje około 70 minut, ale... zanim się na to zdecydujemy musimy zmienić pojemnik w środku robota. Nie jest to trudne, bo wystarczy podnieść pokrywę, mocniej szarpnąć by wyjąć zwykły pojemnik i następnie wsunąć ten z cieczą, ale oznacza to, że z góry musimy założyć, jakie sprzątanie będziemy chcieli uruchomić. Robot nie może czekać w gotowości do każdego trybu sprzątania, co obniża jego użyteczność. Faktem jest, że nie powinien wracać do stacji ładowania z pojemnikiem z wodą, ale dodatkowe czynności mogą niektórych zniechęcić do korzystania z jego możliwości.

Ładowanie i sprzątanie na mokro

Na naładowanie akumulatora odkurzacz potrzebuje nawet do 6 godzin, jeśli był całkowicie rozładowany, ale dla użytkowników stacji nie będzie to problemem, bo robot domyślnie będzie w niej czekał przez cały czas. Jeśli musimy posprzątać dokładniej lub większą przestrzeń, to oczekiwanie 3-4 godziny na naładowanie będzie się dłużyć. A jak skuteczne jest mopowanie? Jeśli zabrudzenia będą świeże i powierzchowne, to znikną bardzo szybko - nawet po pojedynczym przejeździe. Problemem będą zaschnięte plamy lub większe zabrudzenia (np. czymś kleistym). Wtedy unikałbym nawet podejmowania próby umycia podłogi jakimkolwiek robotem, ponieważ skażemy się na czyszczenie mopa od robota oraz prawie nietkniętego brudu na podłodze. Tutaj istotna będzie więc regularność, gdyż bez wyjątkowych incydentów utrzymanie podłogi np. w kuchni w czystości nie będzie wyzwaniem, jeśli robot będzie co jakiś czas wyjeżdżał i sprzątał. Nie zastąpi to klasycznego odkurzania i mopowania co jakiś czas, ale pozwoli nie przejmować się sprzątaniem z taką regularnością.

Normalna cena SILVERCREST SSWR A1 wynosi 829 zł, ale w promocjach można go nabyć nawet za 699 zł. Wtedy może być łakomym kąskiem dla każdego, kto chciałby choć odrobinę odciążyć siebie w domowych obowiązkach, ale należy pamiętać o braku obsługi Wi-Fi i aplikacji, co dla niektórych może być nie do przyjęcia.

SILVERCREST SSWR A1 - robot sprzątającego na mokro
plusy
  • dużo elementów zamiennych w zestawie
  • łatwa obsługa pilotem
  • 6 trybów pracy, w tym planowany
  • promocyjna cena
minusy
  • brak obsługi Wi-Fi i aplikacji
  • potrzeba zmiany pojemnika
  • niejasna sytuacja części zamiennych za rok czy dwa

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu