Mam dobrą wiadomość dla klientów polskich operatorów. Zaproponowane przez większość z nich nowe cenniki roamingu nie spodobały się polskim regulatorom rynku oraz Komisji Europejskiej, która bacznie przygląda się ich poczynaniom i zaczyna wywierać silne naciski, by do 15 czerwca 2017 dostosowali je do obowiązującego prawa. Róża Thun, eurodeputowana do Parlamentu Europejskiego, w wywiadzie dla Newseria jasno określiła, że niedostosowanie się do nowych przepisów, to jawne oszukiwanie klientów.
Polska europoseł: Zaproponowane stawki roamingu przez polskie telekomy to oszukiwanie klientów
Roam like at home w Orange
Jak już wiemy, jedynie Orange zastosował się do nowego prawa europejskiego i zaproponował swoim klientom nowy cennik roamingu, zgodny z zasadą roam like at home, co oznacza, że klienci Orange i Nju mobile od 15 czerwca będą mogli korzystać na terenie Unii Europejskiej ze swoich ofert tak samo jak w kraju.
Play, Plus i T-Mobile z kolei zastosowali w swoich cennikach roamingu, w większości obowiązujących taryf, dodatkowe opłaty za wykonane połączenia, wysłane wiadomości i transfer danych. A jedynie dla połączeń odebranych przyznali minutowe pule bez opłat.
Roaming w UE 2017 u polskich operatorów
Nowe cenniki roamingu niezgodne z prawem
Takie podejście i konstrukcja cenników jest niezgodna z nowym prawem europejskim. Wprawdzie przewiduje ono wprowadzenie dodatkowych opłat za połączenia czy wiadomości, ale dopiero w przyszłości, po szczegółowej analizie ich rzeczywistego wykorzystywania przez klientów poza granicami kraju. Natomiast na teraz, jedynym ograniczeniem i dodatkowymi opłatami objęty może być tylko transfer danych.
Róża Thun stwierdziła w swoim wywiadzie, że z jej wiedzy wynika, że Polska jest jedynym krajem w UE, w którym nie wszyscy operatorzy dostosowali się do nowego prawa europejskiego:
W Polsce niestety, niektórzy operatorzy jeszcze do tych zasad się nie dostosowali i dają takie sygnały, jakby tego nie zamierzali zrobić - przedstawiając jakieś cenniki nie wiadomo skąd wyjęte.
Nawołuje wręcz do wywierania nacisków na swoich operatorów, by zgłaszać do UKE takie przypadki, kiedy Wasz operator zaproponuje Wam cennik roamingu niezgodny z Waszą aktualną taryfą w kraju:
Oczywiście dużo zależy tutaj od aktywności obywateli, musimy żądać dostosowania się do prawa europejskiego i nie traktowania nas gorzej, niż po pierwsze, prawo europejskie tego wymaga, a po drugie niż wszyscy inni obywatele Unii Europejskiej.
Klienci powinni śledzić, jakie stawki im operator proponuje, jeżeli te stawki w roamingu są wyższe niż stawki krajowe, to powinni ostro zaprotestować. Powinni zgłaszać to do Urzędu Komunikacji Elektronicznej czy do swojego europosła lub posła. W sejmie także są już podejmowane kroki przez różnych posłów, aby przypilnować (polskich operatorów - przyp. red.) do stosowania prawa europejskiego. Nie powinniśmy się absolutnie na to godzić, gdyż stawki wyższe za granicą niż w Polsce, są po prostu nie stosowaniem się do prawa europejskiego, czyli oszukiwaniem swoich klientów.
Przyznam, że osobiście poniekąd rozumiem dlaczego tak, a nie inaczej postąpili polscy operatorzy. Mamy jedne z najtańszych usług w Europie, nowe przepisy nie uwzględniają tych różnic, gdyż nie zniosły hurtowych stawek pomiędzy operatorami. Jeśli korzystacie za granicą, na przykład z nielimitowanych rozmów, to Wasz operator i tak musi płacić operatorowi za granicą określone stawki za każdą minutę takich rozmów. W ten sposób, chcieli część z tych kosztów przerzucić na klientów.
Niemniej Polska przystała na nowe przepisy i siłą rzeczy operatorzy będą musieli się dostosować. Na szczęście widać już efekty tych nacisków, Play dziś ogłosił, że zmieni zaproponowany tydzień temu cennik i przedstawi wkrótce zupełnie nową ofertę roamingową. Pozostaje nam jeszcze tylko poczekać na reakcję Plusa i T-Mobile, no i oczywiście na prezentację tej nowej oferty Play. To, że zapowiedzieli nową, nie znaczy, że będzie równie dobra, co w Orange.
Jedno jest pewne, że ta trójka operatorów, będzie musiała coś zrobić w tym temacie, nie tylko z uwagi na te naciski, ale i kontekście propozycji Orange. Wprawdzie nie należałoby się spodziewać nagłego odpływu wszystkich klientów do Orange, ale na pewno przejdą ci z nich, którzy często wyjeżdżają za granicę, nie tylko na wakacje, ale i służbowo, a to byłby spory ubytek, specyficznej i cennej grupy klientów.
Photo: Maridav/Depositphotos.
Źródło: Newseria.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu