Jedna z najbardziej kultowych serii filmów która do łez bawi zarówno dzieci, jak i dorosłych powróci na ekrany kin. Shrek 5 powstaje!
Shrek to jedna z tych marek, których fenomenu kompletnie nie rozumiem. Prawdopodobnie dlatego, że kompletnie nie trafia on w moje poczucie humoru — a to właśnie ten aspekt jest jednym z najmocniejszych asów w rękawie tej marki. Zielony ogr z bajkowego świata od 2001 roku kiedy zadebiutował na kinowych ekranach rozkochał w sobie miliony ludzi na całym świecie. Zaskarbił sobie serca zarówno w sercach dzieci, jak i dorosłych. Nie bez powodu wielu z nich tak ochoczo wraca do jego przygód po latach, a cytaty tamtejszych postaci na stałe wpisały się w klasykę popkultury.
Humor w połączeniu z kreskówkową ironią i wulgarnością to znaki rozpoznawcze zielonego stwora. A sukces filmowy pierwszej części szybko doprowadził do stworzenia kontynuacji. "Shrek 2" oraz "Shrek Trzeci". Wszystkie trzy filmy były bardzo popularne i zarobiły na całym świecie ponad 3 miliardy dolarów. Ponadto, powstało kilka spin-offów związanych z postacią Shreka, w tym filmy o "Kocie w butach" - kotku, który pojawił się w drugim i trzecim filmie o Shreku. Jak wszystkie marki skierowane przede wszystkim ku młodszej widowni — gadżety z wizerunkiem tamtejszych postaci zarobiły fortunę. Ale nie ma co się ograniczać — nowe czasy, nowe pokolenie, czas zatem an nowego Shreka!
Shrek 5 powstaje. Oficjalne potwierdzenie rozpoczęcia prac nad filmem
Redakcja Variety podczas wywiadu z Chrisem Meledandrim wyciągnęła z prezesa Illumination wieści, na które wszyscy fani marki czekali od lat. Piąty film powstaje — choć oficjalnych zapowiedzi od studia Dream Works jeszcze nie ma, zaś cały projekt jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie produkcji. Jednak już teraz studio ma prowadzić rozmowy z obsadą głosową, która wcieliła się w kultowe postacie. Oczywiście u nas myśląc o Shreku od razu nasuwa nam się na myśl wspaniała rola Zbigniewa Zamachowskiego (Shrek), Jerzego Stuhra (Osioł), Agnieszki Kunikowskiej (Królewnej Fiony) czy Adama Ferencego (Lord Farquaad). W amerykańskiej wersji jednak swoich głosów użyczają gwiazdy hollywood — m.in. Cameron Diaz, Eddie Murphy czy Mike Myers.
Przesłanki o tym że marka ma szanse powrócić na ekrany kin pojawiały się już od jakiegoś czasu. Zresztą już w styczniu Eddie Murphy wyraził chęć powrotu do studia:
Gdyby [DreamWorks] kiedykolwiek przyszło z kolejnym 'Shrekiem', zrobiłbym to w dwie sekundy. Kocham Osła. Zrobili film 'Kot w Butach'. ale moją myślą było "powinni byli zrobić film o Osiołku!". Osioł jest zabawniejszy niż "Kociak w butach". To znaczy, kocham Kota w Butach, ale nie jest zabawny jak Osioł.
No i trudno się tutaj z aktorem nie zgodzić. Choć marka oferuje całą paletę zabawnych postaci, to właśnie Osioł jest tą, która najmocniej zapada w pamięć.
Kiedy premiera Shreka 5? Tutaj jeszcze długa droga
Jeżeli macie nadzieję na to, że nowy Shrek w ciągu najbliższych miesięcy trafi do kin to... nic z tych rzeczy. Przed ekipą odpowiedzialną za projekt jeszcze bardzo długa droga. Najpierw kompletowanie ze strony technicznej, później nagrywki i animacja — a później jeszcze ostateczne szlify. Przed nami co najmniej jeszcze kilka lat czekania, ale nie szkodzi. Skoro coś już się w temacie ruszyło, to nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wypatrywać efektów!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu