Gry

Wyrzućcie PlayStation i inne. Ta konsola odtworzy stare gry z CD… i nie tylko!

Kamil Świtalski
Wyrzućcie PlayStation i inne. Ta konsola odtworzy stare gry z CD… i nie tylko!
Reklama

Gry retro rosną w siłę z każdym dniem. Nie tylko ceny konsol rosną w zastraszającym tempie — wszystkie akcesoria i faktyczne gry również nie tanieją. A problemów z nimi więcej, niż byśmy sobie tego wszyscy życzyli. A co powiecie na zamianę całej sterty retro gadżetów na jeden sprzęt?

Ostatnie miesiące pokazały nam dobitnie, że ceny retro sprzętów nie planują zatrzymać się na żadnym sensownym pułapie -- i tak sobie co rusz rosną do kosmicznych rozmiarów. Konsole których na polskim rynku jest dużo, więc automatycznie ich ceny powinny być nieco bardziej przystępne, także zaskakują kwotami, które przyjdzie nam za nie zapłacić. Pierwsze PlayStation jeszcze półtora roku temu bez większego kłopotu można było kupić w świetnym stanie za 30-40 złotych -- i mówię tutaj o pełnym zestawie, z okablowaniem, padem, a nawet kartą pamięci. Teraz jeżeli zależy nam na podobnym pakiecie, musimy być gotowi na wydatek co najmniej dwukrotnie większy. No... albo zamiast całego pakietu sprzętu zdecydować się na jeden, który odtworzy gry z wielu platform.

Reklama

Seedi — stare gry na płytach CD z konsol w jednym urządzeniu

Seedi to najnowszy projekt amerykańskiej ekipy, która chce nas zabrać do roku 1997. I tym oto sposobem, ich urządzenie ma bez problemu przyjmować gry z PlayStation, Turbo Grafx CD, Sega Mega CD oraz Neo Geo CD. Wkładasz płytę i grasz. Ale to jeszcze nie wszystko -- osobno będzie można dokupić przejściówkę, która pozwoli nie tylko cieszyć się kartridżami z Segi Mega Drive (znanej w USA jako Sega Genesis), ale także pozwoli podłączyć oryginalne kontrolery od 16-bitowych konsol Nintendo oraz Segi. Ponadto twórcy obiecują także wsparcie dla całego pakietu romów -- i to jeden z pierwszych elementów, który nie do końca mi się w tym rozwiązaniu podoba. Drugim jest, a jakże inaczej, kwestia emulacji. Bo ta jak zawsze pozostaje ogromną niewiadomą. I automatycznie sprawia to, że ludzie poszukujący autentycznych doświadczeń prawdopodobnie ominą sprzęt szerokim łukiem.

Jak widać na załączonym obrazku -- sam sprzęt wygląda dość estetycznie, kontrolera dołączanego do zestawu zaś nie sposób nie skojarzyć z Dual Shock 3 z PS3. Konsola nie posiada blokady regionalnej, posiada wbudowany moduł WiFi, slot na karty pamięci pozwalające rozszerzyć pamięć, a do telewizora podłączać go będziemy za pośrednictwem kabla HDMI.

Seedi to nie tylko gry, ale także multimedia

Ale autorzy urządzenia kuszą nie tylko grami, ale także biblioteką multimediów. Seedi pozwoli odtwarzać DVD, materiały z NAS, płyty audio, cieszyć się dostępem do YouTube... a nawet nagrać płyty CD! Podłączając go do komputera zyskamy przenośną nagrywarkę. Z jednej strony -- mówiąc o konsoli do gier, trochę to przerost formy nad treścią. Z drugiej — w czasach, w których coraz mniej komputerów posiada napędy dysków optycznych, ciekawy dodatek.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=42&v=uh9FYj85w_A

Czegoś mi tutaj zabrakło

Jeżeli twórcy naprawdę chcieli zaserwować nam uniwersalny sprzęt do odtwarzania gier z płyt CD, to... mam wrażenie, że nie do końca odrobili pracę domową i chcieli złapać sto srok za ogon. Sprzedawana osobno przystawka do kartridżów na dobrą sprawę wspiera wyłącznie 16-bitową konsolkę Segi. Gdzie SNES, gdzie NES i spółka? A jeżeli mówimy już o płytach CD -- to wielką nieobecną jest tam dla mnie Sega Saturn.

Twórcy Seedi wystawili z kampanią na IndieGoGo. Cel jaki ustanowili to 50 tysięcy dolarów — po kilku dniach zbiórki mają niewiele ponad 13 tysięcy. Konsolę z kontrolerem kupicie już za 125$ z wliczoną wysyłką -- za 140$ możecie wykupić pakiet z drugim kontrolerem. Sam projekt wygląda ciekawie i wiem, że — podobnie jak RetroN — znajdzie on spore grono odbiorców. Brakuje mi w tym wszystkim jednak kompleksowości, którą w najnowszych odsłonach oferuje przywołane urządzenie. Ale może właśnie te najnowsze odsłony są tutaj kluczem?

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama