Galaktyka SDSS1335+0728 jest oddalona od Ziemi o 300 milionów lat świetlnych. Przez lata uważano ją za spokojną i nieaktywną, nagle jednak zaczęła emitować intensywne światło. I tak dzieje się od... pięciu lat, co sugeruje, że supermasywna czarna dziura w centrum tej galaktyki "przebudziła się" po długim okresie uśpienia.
Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego w kosmosie. Naukowcy rozwikłali zagadkę
Naukowcy z Europejskiego Obserwatorium Południowego byli zaskoczeni, gdy odkryli, że jądro galaktyki zaczęło wykazywać spore zmiany jasności. Tego rodzaju zjawisko jest czymś pozbawionym precedensu: typowe rozbłyski w galaktykach — czy wybuchy związane z pochłanianiem gwiazd przez czarne dziury, trwają zazwyczaj tylko kilka dni lub miesięcy. W przypadku SDSS1335+0728 emisja światła trwa już kilka lat i stale się nasila.
Polecamy na Geekweek: Najdłuższy dzień w roku. Kiedy zaczyna się astronomiczne lato w 2024 roku?
Badanie opublikowane już w Astronomy & Astrophysics jest czymś naprawdę przełomowym. Supermasywne czarne dziury, które mogą być miliony razy masywniejsze od Słońca, wciąż pozostają tajemnicą dla naukowców. Chociaż wiadomo, że te olbrzymy znajdują się w centrum większości galaktyk, wciąż nie jest jasne, jak dokładnie powstają i ewoluują.
Obserwacje z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a sugerują, że supermasywne czarne dziury mogą formować się w pełnych pyłu rdzeniach galaktyk, gdzie intensywnie tworzą się nowe gwiazdy. Niemniej, SDSS1335+0728 to przypadek, cóż... "szczególny". Badacze, analizując zarówno nowe, jak i archiwalne dane, zauważyli, że od grudnia 2019 roku galaktyka ta nie tylko zwiększyła swoją jasność w zakresie światła UV, spektrum widzialnym i IR, ale od niedawna zaczęła emitować także promieniowanie rentgenowskie.
Zaobserwowanie przebudzenia masywnej czarnej dziury jest niezwykle rzadkim i wartościowym wydarzeniem. Czarna dziura w SDSS1335+0728 zaczęła intensywnie pochłaniać gaz z otoczenia, co spowodowało jej nagłe i znaczące rozjaśnienie. Zespół badawczy planuje kontynuować obserwacje, aby wykluczyć inne możliwe przyczyny tych wydarzeń, takie jak nietypowo długie zaburzenia pływowe, które mogą wystąpić, gdy gwiazda zbliży się zbyt blisko czarnej dziury i zostanie przez nią "rozdrobniona".
Czarne dziury to obiekty, w których występuje "granica" zwana horyzontem zdarzeń. Jest to punkt, z którego nic, nawet światło, nie może się wydostać. Obserwowanie tak niezwykłych wydarzeń jak przebudzenie czarnej dziury w SDSS1335+0728 dostarcza naukowcom cennych informacji na temat ewolucji i wzrostu tych kosmicznych potworów.
Zrozumienie, co dokładnie dzieje się w galaktyce SDSS1335+0728, może również rzucić światło na przyszłość Drogi Mlecznej. W 2022 roku po raz pierwszy udało się sfotografować centralną czarną dziurę Drogi Mlecznej, Sagittarius A*. Badania nad SDSS1335+0728 mogą więc dostarczyć nam mnóstwo cennych wniosków — te zaś będziemy mogli przenieść na to, co dzieje się w naszym najbliższym sąsiedztwie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu