Historia jakich wiele - telefon z testowym buildem nowego Windows Phone'a trafia do użytkownika, który szybko dzieli się rewelacjami z internetem. Rez...
Screeny i pierwsze nowości z Windows Phone 8.1. Będzie centrum powiadomień
Historia jakich wiele - telefon z testowym buildem nowego Windows Phone'a trafia do użytkownika, który szybko dzieli się rewelacjami z internetem. Rezultat? Wiemy już po części co nowego pojawi się w Windows Phone 8.1. Wśród nowości znajdziemy m.in. centrum powiadomień.
Zrzuty ekranu ów użytkownik opublikował w serwisie Reddit, a pochodzą one z dość niepozornego sprzętu, bo używanej Nokii Lumii 920. Smartfon był pozbawiony jakichkolwiek akcesoriów, a w dodatku wyświetlacz zdobiła duża rysa. Pewnie niewiele osób by się skusiło na zakup gadżetu z akcji na eBayu. Tymczasem okazało się, że w jego wnętrzu drzemie skarb - build 12084.WPMAIN(wpbldlab).20130509-1407.
Testowa wersja nowego Windows Phone'a nie jest rewolucją w stosunku do poprzedniczki, choć nowości widać już gołym okiem. Na screenach, które upubliczniono widać, że w końcu system zostanie rozbudowany o zunifikowane centrum powiadomień, w którym aplikacje będą mogły wyświetlać komunikaty dla użytkownika oraz informacje o nieodebranych wiadomościach lub połączeniach. Komunikaty te będą mogły być wyświetlane nie tylko jako kafelki, ale też na nowym ekranie w formie listy - powinno to przypaść do gustu większości użytkownikom.
Odświeżono również aplikację kalendarza, która teraz może wyświetlać plany na najbliższy tydzień, a także posiada nowy aktywny kafelek, na którym znajdziemy informacje o najbliższych wydarzeniach. Przydatną funkcją może się okazać również nowy sposób wyświetlania listy zainstalowanych aplikacji. Posegregowano je tam wedle częstotliwości użytkowania, co pozwoli lepiej ocenić, które pozycje zachować, a których lepiej się pozbyć. Ciekawym dodatkiem może się również okazać funkcja Data Sense, czyli monitor pobranych danych. Do tej pory mogli z niej korzystać tylko klienci sieci Verizon. Ostatnią, ale na pewno nie najmniej istotną nowością jest możliwość zamykania aplikacji działających w tle. Oszczędzi to trochę pamięci oraz pewnie wydłuży czas pracy urządzenia na baterii.
Nasuwa się tutaj zasadnicze pytanie: czy rzeczywiście mamy do czynienia z aktualizacją Windows Phone'a czy może z fanowską modyfikacją? Wątpliwości rozwiewa reakcja Microsoftu, który szybko skontaktował się z właścicielem urządzenia. W zamian za odesłanie smartfona producentowi, otrzymał on zwrot kosztów poniesionych na aukcji a także nowiutką Lumię 920. To chyba wystarczający dowód, prawda?
Przyznam osobiście, że spodziewałem się czegoś bardziej radykalnego. Ale jest to build z maja, a więc możliwe, że do czasu premiery pojawią się jeszcze kolejne nowości. Oby, bo w Windows Phone jest sporo do poprawienia, by potencjał tego systemu mógł zostać w pełni wykorzystany.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu