Mobile

Samsung stworzył budzik. Dla dobra ludzkości!

Tomasz Krela
Samsung stworzył budzik. Dla dobra ludzkości!
9

Wczoraj pisałem o dosyć niecodziennym połączeniu budzika z wibratorem. Tym razem trochę miejsca poświęcę budzikowi, który stworzył koreański Samsung. To zupełnie inna historia, choć za element wspólny można uznać fakt, że obydwa projekty stworzono z myślą o dobru ludzkości. W dodatku projekt Samsung...

Wczoraj pisałem o dosyć niecodziennym połączeniu budzika z wibratorem. Tym razem trochę miejsca poświęcę budzikowi, który stworzył koreański Samsung. To zupełnie inna historia, choć za element wspólny można uznać fakt, że obydwa projekty stworzono z myślą o dobru ludzkości. W dodatku projekt Samsunga, który powstał wraz z Uniwersytetem w Wiedniu, możecie pobrać na swój telefon z Androidem.

Zapewne wiele osób słyszało o projekcie SETI@Home, realizowanym na Uniwersytecie w Berkeley w USA. W skrócie - w tym projekcie, jak i w kilku innych, realizowanych przez inne ośrodki akademickie, czy badawcze chodzi o to, by wykorzystać moce obliczeniowe komputerów osobistych w sytuacji, gdy te dysponują niewykorzystaną mocą obliczeniową. Wystarczy zainstalować odpowiedni program, który umożliwi naukowcom wykorzystywanie mocy obliczeniowej komputera, gdy my np. oglądamy film, słuchamy muzyki, czy zostawiliśmy go po prostu włączonego.

Samsung wraz z Uniwersytetem w Wiedniu, postanowił wykorzystać potencjał urządzeń mobilnych, jak smartfony i tablety, które podłączamy na noc do ładowarki i tak podłączone do sieci Wi-Fi, leżą bezczynnie aż do rana. Obecne smartfony to w wielu przypadkach urządzenia zbliżone, o ile nie bardziej wydajne, niż nasze komputery. Tym samym, drzemie w nich wielka moc obliczeniowa, którą trzeba tylko z nich wydobyć i zagospodarować.

Moc będzie wydobywana z nich za pomocą aplikacji Power Sleep przeznaczonej dla urządzeń z Androidem. Jest to aplikacja budzika, która po skonfigurowaniu, podłączy telefon do klastra obliczeniowego, wykorzystywanego przez naukowców. Aplikację możemy odpowiednio skonfigurować, a nasze urządzenie będzie udostępniało swoje zasoby obliczeniowe tylko w przypadku, gdy aplikacja wykryje naładowanie baterii do 100% i podłączenie do ładowarki sieciowej.

Korzystając z aplikacji, będącej też aplikacją budzika w telefonie lub tablecie, przetwarzane będą dane pochodzące z SIMAP, czyli projektu, który za cel stawia sobie m.in. odszyfrowanie sekwencji białek, a zdobyta w ten sposób wiedza ma pomóc w walce z chorobami nowotworowymi lub chorobą Alzheimera.

Jak widać, instalując na smartfonie aplikację budzika, możemy przyczynić się do czegoś dobrego. Warto o tym pamiętać i chociażby wypróbować możliwości Power Sleep. Zdecydowanie lepiej, by nasz smartfon był wykorzystywany w taki sposób, niż miał być częścią jakiegoś bootnetu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu