Mobile

Czas na Galaxy S III mini. Czy na pewno na to czekaliśmy?

Maciej Sikorski
Czas na Galaxy S III mini. Czy na pewno na to czekaliśmy?
Reklama

Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Samsung zamierza dzisiaj pokazać we Frankfurcie mniejszą wersję modelu Galaxy S III. Nie było wiadomo, co dokładn...


Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że Samsung zamierza dzisiaj pokazać we Frankfurcie mniejszą wersję modelu Galaxy S III. Nie było wiadomo, co dokładnie znajdzie się na pokładzie urządzenia, ale wczoraj w plotkach pojawiły się specyfikacje sprzętu, który trudno uznać za topowy model. Na czym stanęło?

Reklama


Wypuszczenie na rynek mniejszej wersji Samsunga Galaxy S III uznałem wczoraj za dobre posunięcie - wielu potencjalnych klientów zdecydowałoby się na flagowca koreańskiej korporacji, gdyby nie był tak duży (ekran 4,8 cala). Wersja 4-calowa byłaby zatem ciekawą alternatywą. Byłaby, gdyby producent zdecydował się na dobre podzespoły, solidne wykonanie i dopracowanie sprzętu w wielu różnych aspektach. To, co dostaliśmy można uznać za dość dziwne zagranie.

Sprzęt doczekał się dwurdzeniowego procesora o taktowaniu 1 GHz, 1 GB pamięci operacyjnej oraz 4-calowego wyświetlacza AMOLED o rozdzielczości WVGA. Do tego należy dodać 8 lub 16 GB pamięci wbudowanej (można rozszerzać przy pomocy kart microSD). Kamera główna? 5 Mpix z możliwością nagrywania filmów w jakości 720p. Zdecydowano się także na przedni aparat VGA do wideorozmów. Warto wspomnieć o modułach: Wi-Fi, GPS, GLONASS, Bluetooth, NFC - producent dorzucił to, co może się przydać w użytkowaniu. Bateria o pojemności 1500 mAh może nie jest szczytem marzeń, ale musi wystarczyć - sprzęt jest mniej energochłonny od większej wersji (było jasne, że akumulator zostanie okrojony). Smartfon trafi na rynek z platformą Android 4.1 (i nakładką TouchWiz). Więcej szczegółowych informacji znajdziecie pod tym adresem.


Czy takie posunięcie miało sens? Z jednej strony czuć niedosyt i jęk zawodu - miał być hit i mocny smartfon z 4-calowym ekranem, Niektórzy mówili nawet o rywalu dla iPhone'a 5 (wszak to też 4 cale). Tymczasem szału nie ma. Produkt jest przeciętny. Choć z drugiej strony można powiedzieć, że to całkiem solidny sprzęt - po prostu spodziewaliśmy się czegoś więcej. To już kolejna w tym roku prezentacja, która była przesadnie napompowana. Może czas obniżyć wymagania? Produkt powinien się cieszyć sporym powadzeniem wśród klientów (zwłaszcza, gdy cena będzie przystępna). Zapewne będzie płynnie działać i zagwarantuje użytkownikowi komfortową pracę. A przy tym mieści się w jednej ręce i nie zostanie sklasyfikowany jako kolejna cegła.


Partner sekcji mobilnej:

Reklama

Alternatywna zawartość w przypadku braku flash-a

Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.

Reklama

Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.


Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama