Samsung nie może narzekać na wyniki sprzedaży swoich smartfonów (a te cały czas biją kolejne rekordy), ale z drugiej strony zawsze warto mieć "rękę na...
Samsung nie może narzekać na wyniki sprzedaży swoich smartfonów (a te cały czas biją kolejne rekordy), ale z drugiej strony zawsze warto mieć "rękę na pulsie" i odpowiednio stymulować realizację swoich gadżetów. Zwłaszcza, że zbliża się bardzo gorący okres, gdy na rynku pojawi się sporo ciekawych urządzeń mobilnych i zdecydowanie wzrośnie konkurencja. Koreańczycy postanowili zwrócić na siebie uwagę skupując sprzęt innych firm. Najwyżej wycenili przy tym flagowy model swego największego konkurenta.
Wspomniana akcja dotyczy jedynie rynku amerykańskiego, ale i tak zrobiło się już o niej głośno poza granicami tego kraju. Do promocji wykorzystano Facebooka – za pośrednictwem sieci społecznościowej skupowane są starsze modele telefonów. Warunkiem takiej transakcji jest jednak zakup nowego modelu Samsunga należącego do linii Galaxy. Promocja może oczywiście zainteresować osoby, które i tak nosiły się z zamiarem nabycia sprzętu azjatyckiego giganta. Już na wstępie należy jednak zaznaczyć, iż ceny są dość wyważone i nie można się spodziewać, że za stary gadżet uzyska się "niezłą sumkę".
Przy wycenie używanego sprzętu branych jest pod uwagę kilka czynników. Oprócz modelu sporą rolę odgrywa oczywiście jego stan (także pod względem wizualnym). Maksymalnie wyceniono urządzenie iPhone 4S, które Samsung skupuje za 300 dolarów (jeśli jest to w pełni sprawny sprzęt). Za bardzo popularny swego czasu model HTC Desire można już jednak otrzymać znacznie mniejszą kwotę. Urządzenie z roku 2010 (w pełni sprawne) można sprzedać Samsungowi za 15 dolarów – szału nie ma. Za dobrze wyglądającą i płynnie działającą słuchawkę Galaxy S II można otrzymać 140 dolarów.
Nie wydaje mi się, by akcja cieszyła się wielkim powodzeniem i Samsung faktycznie poważnie podniósł poziom sprzedaży sprzętu, skupując starsze urządzenia. Jest to jednak całkiem ciekawe posunięcie z marketingowego punktu widzenia – małym kosztem korporacja zapewniła sobie niezłą reklamę i wzmocniła promocję serii Galaxy. To bardzo rozsądne zagranie, jeśli weźmie się pod uwagę, iż w najbliższych miesiącach Koreańczycy mogą mieć problem z biciem kolejnych rekordów sprzedaży. Jednocześnie warto odnotować, iż najwyżej wyceniono model iPhone 4S – Samsungowi ewidentnie zależy na tym, by zainteresować swoimi produktami właśnie klientów inwestujących w produkty Apple. Na dzień dzisiejszy jest to jedyny realny konkurent koreańskiego koncernu. Miejmy nadzieję, że sytuacja się zmieni i pojawią się kolejne firmy, które zaczną odgrywać większą rolę w tym biznesie – poważnie skorzystają na tym klienci.
Foto: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu