Fani czekali i czekali, aż nadeszła premiera Samsunga Galaxy S25, a o aktualizacji była cisza. W zeszłym tygodniu w końcu nadeszła i zebrała pochwały, więc wypada zacząć nowy tydzień od złych wieści.

Sieć obiegła wiadomość z ostatniej chwili. Pomimo miesięcy oczekiwań i przesuwań dat premiery najnowszej aktualizacji, Samsung musiał podjąć najgorszą z decyzji. Fani nie będą w ogóle zadowoleni, a na portalach społecznościowych już trwają gorące dyskusje. Nie ma jeszcze oficjalnego komentarza ze strony firmy.
Samsung korkuje szampana. Niespodziewany błąd pokrzyżował plany giganta
Miesiącami kazał koreański gigant czekać swoim fanom na najnowszą aktualizację swojej nakładki na Androida w wersji 15. Po wielu przesunięciach dat premiery i rozgrzewaniu atmosfery działającym systemem na najnowszej linii flagowców Galaxy S25, w zeszłym tygodniu można było odetchnąć z ulgą. Oto One Ui 7 zaczął być udostępniany falami na kolejnych urządzeniach. Niestety dzisiaj dotarła nowa informacja. Szampan został otwarty za wcześnie.
Użytkownik znany na portalu X (dawniej Twitter) jako UniverseIce, jest znany z udostępniania trafionych przecieków dotyczących Samsunga. Tym razem jego wieści zezłościły wielu. Okazuje się bowiem, że w momencie gdy firma zaczęła publicznie udostępniać użytkownikom najnowszą wersję One UI na urządzeniach linii Galaxy S24, wykryto błąd. Musi on być czymś bardzo poważnym, gdyż reakcja jest bardzo ostra. Samsung natychmiast wstrzymał udostępnianie nowego systemu na całym świecie.
Jak się można spodziewać, skoro zatrzymano tę możliwość w trakcie obecnej fali aktualizacji tej konkretnej linii urządzeń, oznacza to że i pozostałe, kompatybilne telefony wraz ze smartfonami będą musiały wciąż stać w kolejce, nim otrzymają nowe funkcje. Jest to o tyle irytujące, że ta wersja nakładki One UI jest już i tak pierwszą w historii firmy, która kazała na siebie czekać tak długo. Wieloletni fani byli już przyzwyczajeni do standardowych, corocznych zmian, a tutaj znaki wskazują na to, że jeszcze będzie trzeba trochę poczekać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu