Od pewnego czasu producenci smartfonów wytrwale promują specjalne docki, do których można podłączyć smartfon i uczynić z niego prawdziwego peceta. Rozwiązanie to dopiero jest rozwijane. Z tego też względu trudno je już oceniać, ale warto się przyjrzeć, co koreański gigant wprowadził nowego do Samsung DeX dedykowanego Galaxy S9 oraz S9+.
Premiera Samsung DeX Pad
Pierwsza generacja, Samsung DeX Station, zadebiutował w zeszłym roku. Stanowiła ona własną interpretację trybu Continuum znanego z Windowsa 10 Mobile, którą Microsoft próbował spopularyzować i zebrała nawet pozytywne opinie, choć wskutek upadku serii Lumia nic z tego nie wyszło. Na szczęście producenci z ekosystemu Google kontynuują cały projekt.
Nowa wersja będzie dodawana bezpłatnie do nowych Galaxy S9 i S9+ w wybranych krajach do końca kwietnia. Sprzedaż natomiast w USA ma rozpocząć się już 13 maja, a sprzęt ma kosztować 99,99 dolarów. Sama fundamentalna funkcja pozostała bez zmian i Samsung DeX nadal umożliwia podpięcie do naszego smartfona monitora, klawiatury, myszki, zresztą tutaj trudno by było liczyć na jakiekolwiek nowości.
Widoczne różnice dostrzeżemy w samym wyglądzie. Muszę przyznać, że pierwszy wariant docka z Korei prezentował się elegancko i pozwalał w prosty sposób podłączyć do niego telefon. Teraz jednak całość straciła na swoim pięknie. To jednak nie zostało spowodowane jedynie chęcią pustej zmiany, a ułatwieniem nawigacji po całym interfejsie. Otóż teraz wybrane Galaxy mogą stać się gładzikami albo klawiaturami. O ile pierwszą możliwość rozumiem i popieram, o tyle druga zdaje się być dziwnym pomysłem, ale lepiej, że się pojawiła.
Galaxy z wachlarzem funkcji
Teraz zabrano również port Ethernet. Pozostały jednak złącza: 2 x USB 2.0 typu A, HDMI i USB typu C; natomiast wspierane wyświetlacze muszą wyświetlać obraz w rozdzielczości 1600 x 900 (HD+), 1920 x 1080 (Full HD) albo 2560 x 1440 pikseli (Quad HD). Dock waży ok. 130 gramów.
Samsung DeX Pad będzie współpracował z następującymi modelami:
- Samsung Galaxy S8,
- Samsung Galaxy S8+,
- Samsung Galaxy S8 Active,
- Samsung Galaxy Note 8,
- Samsung Galaxy S9,
- Samsung Galaxy S9+.
Sam system doczekał się kilku usprawnień. Warto tu jednak wspomnieć o wsparciu dla programów tworzonych pod kątem segmentu B2B prosto od Citrix, Vmware czy Amazon. Nie zabrakło także zaawansowanych opcji administrowania urządzeniem oraz zabezpieczeń z poziomu Knoxa. Dodając do tego prace producenta nad przeniesieniem do DeXa Ubuntu (Linux on Galaxy), otrzymujemy naprawdę przyszłościowy, mobilny dodatek do telefonu. Wbrew pozorom, to właśnie tak może wyglądać przyszłość rynku.
źródło: Samsung
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu