Policzek dla Microsoftu? DeX od Samsunga wydaje się być świetnie pomyślany

W sieci pojawiły się grafiki prezentujące dedykowaną Samsungowi Galaxy S8 podstawkę pozwalającą na uruchomienie interfejsu desktopowego. W projekcie Koreańczyków najbardziej urzekło mnie podejście do chłodzenia telefonu - wszak należy wiedzieć, że w trakcie pracy w tym trybie, urządzenie może mieć problem z utrzymaniem odpowiedniej temperatury. W trybie Continuum w Lumiach skutkowało to okresami obniżonej wydajności smartfona - mimo zastosowania "chłodzenia cieczą", 950-ka po nagrzaniu się zdradzała pewne oznaki zmęczenia. Dlaczego? Mocno nagrzany procesor musiał obniżyć taktowanie, by nie doszło do awarii telefonu. Samsung chce tego uniknąć i jak widać na grafice, DeX ma zostać wyposażony w zewnętrzny wentylator, który pozwoli nieco obniżyć temperaturę flagowca w krytycznych momentach. W praktyce, powinno to wystarczyć do utrzymania odpowiedniego komfortu pracy przez cały czas operowania w trybie interfejsu desktopowego.

DeX ponadto zaoferuje użytkownikom dostęp do dwóch portów USB 2.0, jednego USB-C, jednego Ethernetowego oraz HDMI zdolnego wyświetlać treści w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Podstawka ma kosztować 149 dolarów i zostanie zaprezentowana przez Samsunga już wkrótce, bo 29 marca.

Możliwość uzyskania interfejsu desktopowego to nie wszystko. Liczy się również to, czy rozwiązanie będzie wygodne dla użytkowników

Tego nie dowiemy się dopóki nie zobaczymy DeX'a na własne oczy. Niemniej, już teraz wydaje nam się, że Samsung ma o wiele większe pole do popisu, niż Microsoft. Główną siłą rozwiązania Koreańczyków jest fakt, iż Android charakteryzuje się znacznie obszerniejszym głównym repozytorium, niż Windows 10 Mobile. Dlatego też, więcej sensu będzie mieć wykorzystanie DeX'a, niż Continuum obecnego w Lumiach oraz kilku telefonach partnerów OEM-owych Microsoftu.

Nie spodziewam się jednak, by DeX był wykorzystywany na szeroką skalę. Możliwość uruchomienia interfejsu desktopowego w najnowszym flagowcu Samsunga będzie skierowana głównie do klientów biznesowych, którzy zamierzają zunifikować pracę w firmach. Dla zwykłych konsumentów będzie to raczej ciekawostka, lub ciekawy gadżet. Ewentualnie, można się spodziewać tego, że z pomocą tylko telefonu komórkowego, stworzymy z każdego telewizora pełnoprawny sprzęt Smart TV (choć nie sądzę, by to miało sens w kontekście najnowszych sprzętów). Jedyne, co mnie martwi to fakt, iż Samsung DeX właściwie wyklucza korzystanie z telefonu w trakcie pracy w trybie desktopowym. Lumie pracujące w Continuum były całkowicie "używalne", telefon obecny w podstawce traci tę możliwość.

Czytaj dalej poniżej

Samsung wyznacza nowy kierunek na rynku telewizorów. Co ważne - słuszny Jakub Szczęsny

Faktyczny szef Samsunga trafi do więzienia na długie lata? Maciej Sikorski