Co rok pojawiają się nowe generacje flagowców. Na ogół jednak nie wprowadzają one rewolucyjnych zmian, zapewniają rozrywkę tym, którzy lubią wyszukiwać różnice pomiędzy dwoma, prawie identycznymi obrazkami. Wszystko jednak wskazuje na to, że nowy Samsung Galaxy S10 Plus i jego pozostałe warianty wprowadzą poważniejsze nowości.
Mniejszy i większy. I jeszcze jeden
Wraz z premierą Galaxy S6 oraz S6 edge, wiemy, że co około dwanaście miesięcy firma pokaże nam dwie wersje swoich high-endów. W 2018 roku ulegnie to jednak zmianie. Otóż Koreańczycy szykują aż trzy modele, co będzie inspirowane podobną zmianą w szeregach Apple. Amerykanie zaprezentują we wrześniu trzy nowe telefony, więc Samsung nie może być gorszy. Przynajmniej na to wygląda.
W przygotowaniu są następujące wersje. Model o nazwie prototypowej Beyond 0 będzie dysponował 5,8-calowym ekranem bez zaokrąglonych krawędzi i pojedynczym aparatem głównym, więc będzie stosunkowo tani (na tle reszty wariantów). O oczko wyżej od niego pozycjonowany będzie Beyond 1 z takim samym wyświetlaczem, ale zaokrąglonym, oraz z podwójnym aparatem. Z kolei na szczycie pojawi się Beyond 2 ze skanerem ultradźwiękowym w wyświetlaczu, jeszcze większym panelem i łącznie pięcioma aparatami. To robi wrażenie. Do tego wydaje się być odpowiednio dobranym trio do walki z nadchodzącymi iPhone’ami – tym razem Apple może znowu wszystkich zaskoczyć.
Aparaty warte każdej złotówki?
Samsung Galaxy S10 Plus będzie znakomitym aparatem kieszonkowym. Poprzednicy ustawili poprzeczkę na bardzo wysokim poziomie, choć ostatnie trzy lata nie minęły na tym polu pod znakiem poważnych rewolucji. Trochę poprawiono kilka detali, dodano dodatkowy sensor, wzbogacono oprogramowanie. Ogółem bez niezwykłych zmian.
Według najnowszych wiadomości, Samsung Galaxy S10 i S10 Plus odda do dyspozycji potrójny aparat główny:
- 12 Mpix, f/1.5 – f/2.4, szerokokątny obiektyw,
- 12 Mpix, f/2.4, teleobiektyw,
- 16 Mpix, obiektyw z kątem widzenia 120 stopni.
Moim zdaniem wygląda to na przemyślany rozwój. Dzięki temu otrzymamy kolejne tryby fotografowania, które tylko zwiększą możliwości Galaxy. W końcu nie bez powodu smartfony zastępują klasyczne aparaty.
Również fani selfie nie będą mogli narzekać. Mianowicie topowy produkt otrzyma podwójny aparat 16 + 8 Mpix, umożliwiający zrobienie autoportretu z rozmyciem soczewkowym, choć ostatnio zaczęło się mówić, że takie rozwiązanie służyłoby również do szybszego i skuteczniejszego rozpoznawania twarzy. Warto tu dodać, że producent ostatnio opatentował funkcję, wykorzystującą zarówno to, jak i skanowanie tęczówki oka. Jestem tylko ciekaw, jak to będzie działało w praktyce.
Na koniec pozostaje procesor. Wszystkie trzy będą napędzane przez Exynosa 9820 z dwoma klastrami rdzeni, z których mocniejszy będzie opierać się o autorskie Mongoose M4 (bazujące z kolei na ARM Cortex A76). Od strony grafiki, będzie odpowiedzialne GPU ARM Mali G76MP18, a do tego całość będzie produkowana w procesie litograficznym 7 nanometrów. Chyba w końcu doczekamy się modeli, które dorównają Galaxy S6 w kwestii innowacji.
źródło: Android Police, Sammobile
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu