Przed nami bardzo ważna premiera Samsunga - już dziś wieczorem oficjalnie przekonamy się jaki naprawdę jest Samsung Galaxy Note 9: przed tym jednak koreański producent mocno nas zaskoczył i przypadkowo opublikował na YouTube filmy dotyczące oczekiwanego przez nas urządzenia. Niektórzy eksperci wskazują na to, iż wyciek wcale nie musiał być przypadkowy: być może to zwyczajne podgrzewanie atmosfery tuż przed premierą.
Nie jest to pierwszy podobny wyciek w ostatnim czasie. Samsung w poprzednim miesiącu przedwcześnie podzielił się z nami informacjami o zegarku Galaxy Watch. W ogólnej historii firmy mieliśmy do czynienia z bliźniaczymi "wpadkami", w ramach których poznawaliśmy intrygujące nas sprzęty na krótko przed ich premierami.
Sporym zaskoczeniem dla niektórych może być fakt, iż Samsung postanowi zaprowadzić do swojego nowego telefonu naprawdę ekstremalne pojemności pamięci. Jak wynika z materiału wideo, dostępny będzie wariant 512 GB, a przy okazji urządzenie obsłuży karty pamięci microSD aż do... 512 GB. Zakręcony na punkcie ilości dostępnego miejsca posiadacz tego urządzenia będzie mógł więc skorzystać z do 1 TB pamięci - z pewnością będzie to mocny punkt kampanii marketingowej sprzętu. Warto zauważyć, iż Samsung Galaxy S9 chwali się obsługą kart o pojemności do 400 GB - między innymi jest to podyktowane tym, iż flagowe sprzęty producenta współpracują ze stacją dokującą pozwalającą na korzystanie z nich podobnie jak z komputera osobistego.
[video width="1920" height="1080" mp4="https://antyweb.pl/wp-content/uploads/2018/08/SAM0058-YT-1.mp4"][/video]
Samsung najprawdopodobniej zadba także o odpowiedni odbiór nowego telefonu w kontekście "designu". Jak można wywnioskować z wyciekłego materiału wideo: rysik S-Pen pojawi się w nowym wariancie (złoty?). Producenci urządzeń mobilnych, oprócz dobrych parametrów sprzętowych oraz wysokiej jakości komponentów dbają w ostatnim czasie również o subtelne, aczkolwiek doskonale przyjmowane przez konsumentów "designerskie" dodatki. Apple zapoczątkował ten trend wraz ze złotymi / różowymi wariantami swoich telefonów - Samsung i reszta stawki nie są w tym kontekście gorsi.
Im więcej RAM-u tym lepiej - niemniej najnowsze doniesienia przeczą takim domniemaniom. Samsung Galaxy Note 9 ma być nie tylko dobrym urządzeniem mobilnym, świetnym kompanem w pracy, ale także... urządzeniem dostępnym w rozsądnej cenie. Co to oznacza - nie będziemy wiedzieć dopóki nie zobaczymy go w trakcie oficjalnej premiery. Wygląda jednak na to, że 8 GB pamięci RAM to scenariusz mało prawdopodobny i najpewniej w wydanym sprzęcie zobaczymy 6 GB. Nie jest to mało, warto jednak odnotować, że na rynku są już urządzenia, które pozwalają na cieszenie się tak ogromną ilością pamięci operacyjnej.
Poczekamy jeszcze tylko 6 dni - wtedy będziemy wiedzieć już dosłownie wszystko. Mimo 6 GB pamięci wewnętrznej spodziewamy się, że będzie to jedna z najgorętszych premier tego roku - zresztą jak zwykle w kontekście tej serii. Nas głównie interesują usprawnienia w kontekście działania rysika S-Pen, który od dawna jest nie tylko najbardziej charakterystycznym, ale i najbardziej pociągającym punktem linii Note.
Jak widać, jest u nas co czytać o nowym Samsungu, który choć ideałem nie jest (a właściwie się nie zapowiada), to bez wątpienia posiada wszystko, czego potrzebuje wymagający użytkownik.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
