Telefony z klapką kiedyś robiły furorę. Na dobrą sprawę nie jest to bardzo odległa przeszłość, ale sprzęt tego typu wydaje się reliktem z poprzedniej epoki. Na szczęście nie dla wszystkich: wciąż są klienci, którzy kupują takie urządzenia. Są też firmy, które je dostarczają na rynek. Przykładem Samsung i jego Galaxy Folder 2. To połączenie starego z nowym: smartfon o wyglądzie sprzed dekady.
Galaxy Folder 2 u niektórych osób wywoła pewnie westchnienie, przypomną się smartfony i telefony sprzed lat. Bo kiedy ostatni raz widzieliście człowieka z telefonem z klapką? Jasne, zdarza się, ale to margines - większość użytkowników posiada smartfon, zazwyczaj z dużym wyświetlaczem. Takie czasy.
Samsung nie wyczyścił jednak swojej oferty całkowicie z takich produktów, co jakiś czas odświeża tę linię - przed trzema laty pisałem o urządzeniu Galaxy Folder, teraz przyszedł czas na Galaxy Folder 2. Co znajdziemy "pod maską"? Przede wszystkim 3,8-calowy ekran oraz 4-rdzeniowy procesor o taktowaniu 1,4 GHz. Do tego 2 GB pamięci operacyjnej oraz do 256 GB pamięci wewnętrznej, wymienna bateria o pojemności 1950 mAh, dwa aparaty (przedni 5 Mpix oraz główny 8 Mpix). Smartfon ma być dostępny w kolorach czarnym i różowym, z modułem 3G lub LTE. Całość współpracuje z systemem Android w wersji Nougat. Cena? Około 260 dolarów za podstawową wersję.
Gdyby ktoś stwierdził, że to w sumie świetna sprawa, że będzie hispsterstwo, a przy tym może nawet wygodnie, że ma na to pieniądze, to... z zakupem może być problem. Media donoszą, że Galaxy Folder 2 trafi na koreański rynek. Może pojawi się w jeszcze kilku krajach, ale nie liczyłbym na globalną sprzedaż. Nie zaszpanujecie w klubie podnosząc klapkę, gdy ktoś zadzwoni. Z drugiej strony: od czego jest Internet...;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
