Laptop

Idealny laptop dla większości użytkowników. Teraz Windows może mieć problem

Albert Lewandowski
Idealny laptop dla większości użytkowników. Teraz Windows może mieć problem
Reklama

Na przestrzeni ostatnich lat Microsoft starał się rozwijać Windowsa i pokazywać wszystkim, że mamy do czynienia z już dopracowaną platformą. Mimo wszystko uważam, że wśród mniej wymagających użytkowników ich system nie oferuje nic specjalnego.

Sensowne propozycje z Chrome OS

Koreańczycy zaprezentowali ostatnio bardzo ciekawą propozycję z Chrome OS na pokładzie. Dotychczas brakowało na rynku lepszych propozycji od bardziej znanych producentów i na dobrą sprawę produkty bezpośrednio od Google trudno byłoby zaklasyfikować inaczej niż jako urządzenia referencyjne. Najnowszy Samsung Galaxy Chromebook oferuje 13,3-calowy ekran AMOLED, dotykowy, o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli, więc doskonale sprawdzać będzie się do przeglądania internetu czy konsumpcji treści, a do tego takie sprzęty są tworzone. Moc obliczeniową dostarcza jednostka Intel Core i5 - 10210U (Comet Lake), na który składają się cztery rdzenie ze wsparciem dla Hyper Threadingu, co oznacza osiem wątków, a zegar maksymalnie w trybie Turbo może osiągnąć 4,1 GHz (domyślnie maksymalnie jest to 1,6 GHz); oraz grafika UHD Graphics 620. Do tego pojawia się 8 GB RAM z dyskiem SSD 256 GB lub, odpowiednio, 16 i 1024 GB.

Reklama

Samsung Galaxy Chromebook został też wyposażony w rysikS-Pen, baterię 49 Wh oraz skaner linii papilarnych. Nie brakuje też dwóch portów USB typu C, złącza audio jack 3,5 mm, czytnika kart microSD oraz aparatów 8 i 1 Mpix. Cena ma wynosić 999 dolarów, co jest sporą kwotą, ale na dobrą sprawę głównym konkurentem tego modelu będzie iPad Pro czy Surface Pro i jemu podobne sprzęty, a w ich przypadku ceny też nie są niskie.

Zobacz też: Opinia o nowym iPadzie Pro.

Ostatnio widać coraz ciekawsze nowości z Chrome OS. Sam system pozostaje stosunkowo ograniczony, jednak trzeba zastanowić się nad tym, co większości z nas wystarczy. Na dobrą sprawę nie każdy z nas używa wymagających, rozbudowanych aplikacji. W przypadku Chrome OS zapewniona jest rozbudowana przeglądarka, pakiet biurowy, a do tego wszystkiego dochodzą aplikacje z Androida. Moim zdaniem to interesujące urządzenia, szczególnie kiedy mówimy o budżetowych konstrukcjach. Wątpię, aby w ekosystemie Microsoftu istniało coś konkurencyjnego.

Jak tu wypada Windows 10 on ARM?

Początkowo miałem ogromne oczekiwania względem Windows 10 on ARM i liczyłem na to, że Microsoft postawi na jego rozwój. Tymczasem cały czas mamy do czynienia z badaniem rynku. Warto dodać, że uruchamianie 64-bitowych aplikacji stanie się tam możliwe dopiero w pierwszej połowie 2021 roku (sic!). Owszem, mówimy tu o emulowaniu środowiska na bardziej energooszczędnych niż wydajnych układach w architekturze ARM, ale w sumie po co wtedy istnieje taka odmiana Windowsa? Dodając do tego stylistyczny miks i zlepek różnych pomysłów, trudno nazwać to jakkolwiek zaplanowanym działaniem.

Przeczytaj również: Czy Surface Pro X uratuje Windows 10 on ARM?

Wygląda na to, że Microsoft będzie musiał oddać segment lekkich, eleganckich laptopów do podstawowych zadań innym. Apple z iPadem i Google z szeroką paletą Chromebooków dosłownie niszczą firmę z Redmond, choć na dobrą sprawę im naprawdę wystarczy, jeżeli w sklepach z aplikacjami dominować będą ich programy, szczególnie OneDrive i pakiet Office.

źródło: Liliputing

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama