Samsung Galaxy A8 zapowiada się wspaniale. Oby tylko nie powariowano z ceną [prasówka]

Samsung od jakiegoś czasu realizuje odmienną strategię, jeśli chodzi o swoje portfolio. Plastikowe mydelniczki zastąpiono bardziej solidnymi konstrukcjami, TouchWiz odchudzono, a specyfikacje dostosowano do dzisiejszych realiów. Galaxy A8 doskonale potwierdza tę tezę.

Galaxy A8

Galaxy A8 to żaden flagowiec - wszystko wskazuje raczej na średnią półkę cenową. Jeżeli w istocie tak będzie i Samsung nie powariuje z ceną, to zanosi się na hit. Smartfon (phablet?) mierzy 158 x 76,77 x 5,94 mm i posiada 5,7-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości Full HD. Wewnątrz umieszczono Snapdragona 615 z ośmioma rdzeniami,  2 GB RAM-u i 16 GB pamięci wewnętrznej (+ slot na MicroSD). Specyfikację dopełnia aparat 16 Mpix oraz bateria 3050 mAh. Urządzenie ma posiadać również czytnik linii papilarnych. Mam szczerą nadzieję, że to wszystko będzie szło z ceną maksymalnie 1,5-1,7 tys. złotych.

Aktualizacja: Pojawiły się pierwsze przecieki dotyczące ceny. Podobno miałaby ona zostać ustalona na 439 euro. To w przeliczeniu jakieś 2 tys. złotych. Niestety, ale w tej cenie znajdziemy kilka ciekawszych propozycji. Mało tego, za kilka stówek więcej mamy LG G4. Mój entuzjazm wyparował.

Czytaj dalej poniżej

Samsung zamierza podwoić pojemność baterii. Rozwiązanie już jest Maciej Sikorski

MERS zabija w Korei. Przeprasza za to... Samsung. Ale z elektroniką sprawa się nie łączy Maciej Sikorski

OnePlus z 4 GB RAM

Ujawniono kolejne informacje na temat OnePlus 2. Okazuje się, że smartfon będzie dysponował 4 GB pamięci RAM. Przy czym będą to kości produkowane w najnowszej technologii LPDDR4. Takie same zastosowano m.in. w Galaxy S6. Zanosi się na mocne uderzenie.

Chmura Amazon z własną aplikacją mobilną

Amazon od dawna chce rywalizować z Dropboksem, Google Drive i innymi usługami tego typu. Zaprezentował właśnie aplikację mobilną dla iOS i Androida, która ma służyć konsumentom. Cloud Drive posiada standardowe funkcje i niczym nie ustępuje pod tym względem konkurencji. Za 12 dolarów rocznie dostajemy nielimitowaną przestrzeń na zdjęcia, a za 60 - całkowicie nielimitowaną chmurę. Wydaje się to całkiem fajną opcją .

Google Maps z pełnoekranowym UI

Najnowsza, oznaczona numerkiem 9.11 wersja Google Maps wprowadza długo oczekiwane zmiany w interfejsie. Aplikacja wreszcie potrafi działać w trybie pełnoekranowym. Zadbano o to, aby przestrzeń, na której są wyświetlane mapy, była jak największa. Poza tym pojawił się szereg innych, drobnych usprawnień w wyglądzie poszczególnych ekranów. Plik APK znajdziecie na AndroidPolice.