Felietony

Samsung Evolution Kit: już nie musisz kupować nowego telewizora - wystarczy odświeżyć stary

Maciej Sikorski
Samsung Evolution Kit: już nie musisz kupować nowego telewizora - wystarczy odświeżyć stary
Reklama

Rynek Smart TV to stosunkowo młoda struktura. W perspektywie kilku lat ten sektor może się bardzo poważnie rozwinąć, co z jednej strony powinno cieszy...


Rynek Smart TV to stosunkowo młoda struktura. W perspektywie kilku lat ten sektor może się bardzo poważnie rozwinąć, co z jednej strony powinno cieszyć przyszłych konsumentów, ale z drugiej strony, może to irytować osoby, które kupiły produkt tego typu wcześniej. Zainwestowały one sporo pieniędzy w sprzęt starzejący się w szybkim tempie i poważnie odstający od swoich następców. A raczej trudno sobie wyobrazić, by ktoś wymieniał TV co dwa lata, niczym telefon. I tu pojawia się miejsce dla urządzeń typu Evolution Kit marki Samsung.

Reklama

Niedawno Grzegorz pisał o Smart TV, a właściwie o tym, że na dzień dzisiejszy nie powinniśmy jeszcze mówić o "inteligentnych telewizorach", bo to zwykła ściema marketingowa i upłynie jeszcze wiele wody, nim producenci dostarczą na rynek coś, co z czystym sumieniem będzie można określić mianem Smart TV. Jest w tym sporo racji i nie ulega wątpliwości, że dodanie słowa smart do nazwy telewizora zwiększa jego atrakcyjność w oczach klientów. Ci sami klienci mogą się jednak poczuć oszukani, gdy po roku od nabycia odbiornika, okaże się, że jest on już przestarzałym urządzeniem.

Mówimy o młodej branży, która cały czas idzie (przynajmniej w teorii) do przodu i nikogo nie powinny dziwić zmiany jakościowe. Ale jak to wytłumaczyć klientowi? Być może nie będzie to konieczne: wspomniany już Evolution Kit nie jest nową koncepcją – Samsung już od dłuższego czasu mówi o takim rozwiązaniu, a teraz oglądamy efekty owych zapowiedzi. Co można osiągnąć z pomocą wspomnianego urządzenia? Pisząc w wielkim skrócie: odświeża on smart TV z roku 2012 i robi z nich bardziej aktualne modele. Dotyczy to oczywiście sprzętu koreańskiej marki.


Mamy do czynienia z oddzielnym modułem, który podłącza się do telewizora. Dzięki temu starsze odbiorniki stają się bardziej wydajne i zapewniają klientowi (przynajmniej tak twierdzą przedstawiciele korporacji) te same możliwości, co najnowsze modele. Dotyczy to zarówno aplikacji, jak i systemu sterowania, który ma odchodzić od pilota i zastępować go komendami głosowymi i gestami. Poprawione zostaną zarówno soft, jak i hardware. Brzmi to sensownie, ale jest kilka kwestii budzących pewne wątpliwości.

Zakup wspomnianej przystawki zwiększa możliwości telewizora, ale nie da się ukryć, że wiąże się z dalszym inwestowaniem w ten sam sprzęt. Trudno określić, jaka cena produktu byłaby atrakcyjna i czy warto ponosić te koszty. W tym momencie dochodzimy bowiem do kolejnej ważnej kwestii – czy zakup Evolution Kit zagwarantuje mi, że mój Smart TV będzie nowoczesnym produktem w roku 2014? Tego do końca pewnie nie wie sama firma. Może się zatem okazać, że zakup przyniesie efekty w perspektywie jednego roku, a potem i tak zostaniemy z niczym albo… Samsung zaproponuje Evolution Kit na rok 2014.

Pozostaje czekać na więcej informacji na ten temat, a te przyniesie zapewne startujący CES.

Źródło zdjęcia: en.akihabaranews.com

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama