Niedawno zapowiedziane rdzenie Cortex A76 przez konsorcjum ARM mogą okazać się rewolucyjne m. in. dzięki staraniom Samsunga. Dobrze przygotowany na najbliższe lata producent również układów mobilnych (z czego doskonale korzysta tworząc własne smartfony) wykorzysta własne technologie wytwarzania procesorów: 5 nm LPE oraz 7 nm LPP mogą spowodować, że taktowanie znajdzie się na nowym, nieznanym dotąd poziomie.
Na mocy partnerstwa między ARM oraz Samsungiem, ten drugi ma rozpocząć testową produkcję takich układów pod koniec 2018 roku - nie spodziewajmy się ich więc w masowej sprzedaży wcześniej niż w 2019. Najważniejszym celem jest jednak osiągnięcie taktowania zegara dla jednego rdzenia powyżej 3 GHz. Potrzeba zwiększenia taktowania jest podyktowana m. in. tym, że trudno wkrótce będzie w inny sposób zwiększyć realną wydajność układów mobilnych, a potrzeby rosną. Również stosowanie AI w smartfonach, która odpowiada za lepsze zdjęcia lub polepszanie osiągów baterii w pewnym sensie popycha producentów do szukania nowych ścieżek rozwoju - także procesorów.
3 GHz nie tylko w smartfonach
Wygląda na to, że Samsung i ARM ostrzą sobie zęby również na inne rynki. Nie jest tajemnicą fakt, iż ARM zaczyna bardzo mocno zagrażać także standardowym procesorom spotykanym najczęściej w typowych pecetach. Intel ma więc trudny orzech do zgryzienia, a zwiększenie taktowania na jeden rdzeń to wstęp do tworzenia znacznie potężniejszych i bardziej wszechstronnych układów, które mogą pojawiać się także w komputerach przenośnych. Chociaż ARM otwarcie mówi, że niedługo nastanie czas ekspansji również na centra danych - tam, gdzie oprócz ogromnych pojemności pamięci potrzebne są także bardzo wydajne i najlepiej energooszczędne procesory. ARM z tym drugim nie ma problemu, gorzej nieco jest z wydajnością, nad którą konsorcjum chce pracować wespół z Samsungiem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu