W sieci zrobiło się coraz głośniej o ekranach w nowych Samsungach Galaxy S24. Producent smartfonów zabrał głos w temacie.
Jedna z największych smartfonowych tegorocznych premier już za nami. Rodzina Samsung Galaxy S24 oficjalnie trafiła na rynek i choć budzi głównie zachwyty, to nie brakuje użytkowników, którzy dostrzegają także nieco gorsze elementy urządzenia. I jednym z nich jest... no co by tu nie mówić: kluczowy element smartfona, czyli ekran.
Część właścicieli nowiutkich Samsungów Galaxy S24 narzeka na ich ekrany. W ich opinii, oferują one "sprane" kolory, Chodzi po prostu o to, że nie są one tak nasycone, jak użytkownicy by tego oczekiwali. Dla wielu okazało się to niespecjalnie miłą niespodzianką. Różnicę pomiędzy barwami zauważyli gołym okiem po przesiadce ze starszych modeli. O sprawie zrobiło się na tyle głośno, że Samsung postanowił zabrać głos w temacie.
Samsung zabiera głos w temacie "spranych" kolorów w Galaxy S24
Użytkownicy którzy narzekają na nienasycone kolory niezależnie od wybranego trybu są na tyle głośną grupą, że Samsung po kilku dniach zajął stanowisko w tej sprawie. W rozmowie z serwisem TecknoFilio przedstawiciele firmy powiedzieli:
Dostosowaliśmy kolory i jasność produktów z serii Galaxy S24, aby zapewnić dokładniejsze i wygodniejsze wyświetlanie podczas użytkowania. Wprowadzono pewne zmiany w technologii wyświetlania, aby zapewnić bardziej naturalne wrażenia wizualne, dlatego użytkownicy mogą zauważyć różnice w głębi kolorów w porównaniu ze starszymi urządzeniami.
Takie zachowanie wyświetlacza jest celowym dostosowaniem kolorów i nie jest wadą produktu, więc można z niego bezpiecznie korzystać.
Aby zaoferować naszym klientom jak najlepsze wrażenia, cenimy sobie ich opinie i stale ulepszamy nasze oprogramowanie (UX) w miarę ewolucji rynku i zainteresowań konsumentów.Czytaj dalej poniżej
Wszystko rozbija się o... doświadczenia
Jak widać — Samsung mówi wprost, że tak po prostu miało być i że to w tegorocznych flagowcach kolory prezentują się tak, jak powinny. I szczerze — jako wieloletni użytkownik iPhone'a, za każdym razem sięgając po poprzednie modele flagowców Samsunga przeszkadzały mi zbyt nasycone kolory. Zarówno samego ekranu, jak i wykonywanych przez smartfony zdjęć. Konfrontując to ze stałymi użytkownikami sprzętów koreańskiego giganta — ci nigdy nie dostrzegali żadnych problemów. Ale cieszę się, że nareszcie zauważył je... sam Samsung.
Jak wiadomo — taka drastyczna zmiana w przypadku treści które oglądamy każdego dnia dla wielu okazała się bolesną przesiadką. Ale też wielokrotnie byliśmy już świadkami tego, że wszystko to jest kwestią przyzwyczajenia. Podobnie jak najlepszą stroną serwisów internetowych zawsze była ta poprzednia, tutaj najlepszym ekranem również okazał się... ten poprzedni. Po kilku dniach czy tygodniach korzystania z Galaxy S24 większość użytkowników przywyknie do zmian i sięgają po starsze modele złapie się za głowę patrząc na to, jak prezentowały się tamtejsze kolory...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu