Czyżby Hajdarowicz rzeczywiście na to się zdecydował? Michał Gwiazdowski niedawno podrzucił na G+ link do pakietów cenowych za dostęp do rp.pl. Wy...
Czyżby Hajdarowicz rzeczywiście na to się zdecydował? Michał Gwiazdowski niedawno podrzucił na G+ link do pakietów cenowych za dostęp do rp.pl. Wynika z nich, że za miesięczny dostęp do portalu RP.pl (serwis informacyjny, ekonomiczny i prawo) przyjdzie nam niedługo zapłacić 99 PLN.
Nie jestem czytelnikiem RP więc szczerze mówiąc nie wiedziałem czy to od dziś czy też już wcześniej przy wejściu w artykuł na Rp.pl pojawiało się okienko z informacją, że dostęp do treści jest limitowany. Po założeniu konta w RP.pl będziemy mieli dostęp do 25 artykułów miesięcznie, więcej natomiast jak rozumiem za opłatą. Problem w tym, że to okno można zamknąć i nadal przeglądać artykuły. Obecni prenumeratorzy papierowego wydania Rzeczpospolitej otrzymują dostęp do rp.pl za darmo, wystarczy podać adres na jaki zamówiło się prenumeratę.
Zakładam więc, że może to być przygotowanie i przejściowy okres aby wszyscy przyzwyczaili się do "nowych zasad dostępu" albo też każdy gość będzie mógł za darmo przejrzeć x artykułów dziennie (niektóre z zagranicznych wydawnictw stosują taki model). Jest też możliwość, że na razie cały paywall szwankuje - nie wyświetla mi bowiem informacji przy wszystkich artykułach i we wszystkich sekcjach.
Nie chcąc jednak bawić się w zgadywanki "co autor miał na myśli" zadzwoniłem do RP pod numer podany w części z pakietami cenowymi. Długo czekałem aż wreszcie się dodzwoniłem i dowiedziałem, że dostęp od dziś faktycznie będzie płatny - ale tylko do części portalu czyli serwis informacyjny, ekonomiczny i prawo. Bez logowania będzie można przejrzeć do 10 artykułów miesięcznie (to chyba nie działa bo przejrzałem testowo dużo więcej). Później natomiast aby czytać te sekcje RP trzeba się zarejestrować aby otrzymać dostęp do 25 artykułów miesięcznie. Więcej tylko w wersjach płatnych. Pan, który przekazywał mi te informacje miałem wrażenie, że nie do końca jeszcze sam wiedział jak to wszystko ma działać i co dokładnie jest płatne.
Fakt jest natomiast faktem, że RP zdecydowało się na płatny dostęp do treści (tych ich zdaniem najważniejszych). Cena jaką zażyczyli sobie za dostęp czyli 99 miesięcznie, 259 PLN kwartalnie lub 990 PLN rocznie jest w moim odczuciu bardzo duża. Rozumiem, że specjalistyczne serwisy ekonomiczne i prawne mogą być dobrze wyceniane ale mam obawy, że niewiele osób będzie skłonnych zapłacić miesięczny abonament.
Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł aby całkowicie odciąć portal od sieci jak to ma miejsce w przypadku przekroj.pl (a chyba tej inicjatywy nie można nazwać sukcesem).
Pytanie do czytelników RP.pl - zapłacicie?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu