Świat

Rutube ma uratować ruskich Youtuberów. Kto uratuje płaczące Instagramerki? Znów zabolało!

Grzegorz Marczak
Rutube ma uratować ruskich Youtuberów. Kto uratuje płaczące Instagramerki? Znów zabolało!
Reklama

Po tym jak Youtube zablokowało możliwość zarabiania na filmach z Rosji dzielny rząd postanowił przyjść nardowi z pomocą. W Google Trends najczęściej wyszukiwanym hasłem w Rosji został Rutube

Rosyjski hosting wideo Rutube uruchomił program monetyzacji treści blogerów/twórców wideo, zgodnie z którym będą oni otrzymywać 100% przychodów z wyświetleń reklam w ciągu pierwszych 40 dni od daty rejestracji. I te 100% to naprawdę niespotykana oferta gdyby nie fakt, że Rutube to tak naprawdę mały lokalny gracz, który nie będzie w stanie zrównoważyć strat jakie poniosą rosyjscy twórcy na Youtube.

Reklama

Ostatnio jednak w ciągu tygodnia zwiększył swoją publikę 5 krotnie. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to serwis odwiedzany głównie przez Rosjan i chociażby z tego powodu bardzo ograniczony jeśli chodzi o ilość użytkowników. Na majątek z reklam więc nie ma co liczyć, szczególnie biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną Rosji.

Oczywiście to eldorado dla twórców na Rutube nie potrwa wiecznie. Po 40 dniach wracają do podziału zysków z reklamy w proporcjach 50/50. Jeśli z prawie niczego będą jeszcze musieli oddać 50% swoich przychodów to po 40 dniach Rutube będzie znowu pusty. I bardzo dobrze bo sankcje miały zaboleć samych Rosjan i z zabolały.

Na koniec coś jeszcze zabawniejszego, Rosjanie zablokowali sami sobie Instagram (chcą uznać Meta za organizacje ekstremistyczną). Efektowny płacz instagramerki, która właśnie straciła swoje zarobki i miejsce lansu jest czymś co można oglądać bez końca. Refleksji tam wprawdzie żadnej nie będzie bo przecież nie pomyśli o ludziach, którzy właśnie tracą życie na wojnie z jej krajem - no ale znów zabolało.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama