Telewizja

Rosyjskie kanały telewizyjne, w tym Russia Today znikają z Polski

Krzysztof Kurdyła
Rosyjskie kanały telewizyjne, w tym Russia Today znikają z Polski
Reklama

Wojna w dzisiejszych czasach to nie tylko oręż, ale też informacja i dezinformacja. Jednym z najbardziej znanych kanałów tego ostatniego typu, rozsiewającym putinowską „wizję świata”, jestRussia Today. Na szczęście w Polsce niedługo już go nie zobaczymy.

Na twitterze pojawiły się niedawno informacje o tym, że polskie firmy i instytucje zabrały się za rosyjskie stacje, które są obecne w polskich sieciach kablowych. Najpierw rzecznik Orange, Wojciech Jabczyński poinformował, że jego firma wyrzuca z platformy wszystkie rosyjskie kanały. Niewiele później pojawiła się informacja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, że Russia Today, jak i inne rosyjskie kanały zostają wykreślone z rejestrów i nie mogą być dystrybuowane w Polsce. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie sieci szybko uporają się z głosami Putina w naszych domach, szczególnie mowa to o posiadającym największe zasięgi UPC.

Reklama

Warto też dodać, że jeszcze wcześniej niż w Polsce, rosyjskie kanały zaczęły być banowane w państwach bałtyckich, a miejmy nadzieję, że cały świat zachodni postąpi podobnie, łącznie z zamknięciem działających za granicą oddziałów tej stacji. Jak już napisałem w artykule o samej wojnie, niezmiernie ważne jest, aby nie przegrać z Rosją wojny informacyjnej, w której Rosja zdobywała doświadczenie latami. Jednym z najbardziej znanych tub jest właśnie założona w 2005 r. Russia Today.

Jej „twórcami” byli bliscy współpracownicy Putina, a jednostką nadrzędną państwowa RIA Novosti (potem zlikwidowana). Telewizja ta, podobnie jak agencja „informacyjna” Sputnik, od lat jest oskarżana o kreowanie proputinowskiej wizji świata, manipulacje i rozsiewanie fakenewsów. W czasie poprzedniej odsłony wojny ukraińsko-rosyjskiej szerokim echem odbiły się wystąpienia dwu dziennikarek, które na wizji zaprotestowały przeciw działaniom Rosji, po czym odeszły ze stacji.

Stock Image from Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama