Felietony

Milowy krok w rozwoju technologii. To rewolucjonizuje świat

Albert Lewandowski
Milowy krok w rozwoju technologii. To rewolucjonizuje świat
Reklama

Obecnie świat wielbi terminy takie jak sztuczna inteligencja, Big Data, które są implementowane do kolejnych gałęzi. Wydaje mi się jednak, że obecnie zbyt mało uwagi poświęca się zagadnieniu, rewolucjonizującemu poważniejsze dla nas obszary. Rozszerzona rzeczywistość przestaje być tylko ciekawostką dla wybranych.

Hololens nie skończy na śmietniku historii

Jeżeli mówimy o rozszerzonej rzeczywistości, to warto podpierać się przykładami. Mimo wszystko sama branża rozrywkowa z segmentu wirtualnej oraz rozszerzonej rzeczywistości zaliczyła porażkę i widać, że na niewiele zdają się przygotowywane nowości czy też zapewnianie treści, których nadal było i jest za mało. Tu rynek konsumencki nawet nie potrzebuje na razie takich rozwiązań. Ot, takie ciekawostki, przyjemne na chwilę, ale zdecydowanie nie na dłużej.

Reklama

Gdzie indziej jednak rozszerzona rzeczywistość trafiła w dziesiątkę. Najnowsza sprawa dotyczy Microsoft Hololens, które za sprawą systemu OpenSight AR otrzymało certyfikację od FDA do celów operacji medycznych. Trzeba przyznać, że to wydarzenie wręcz przełomowe. Na razie wydawać się to może, że to mierna wiadomość, ale w praktyce otwiera drzwi przez medycyną nowej generacji. W tym konkretnym przypadku oprogramowanie zapewnia wyświetlanie obrazów 2D, 3D i 4D na pacjencie, dodatkowo interaktywnych, co pozwala poprawić i przyspieszyć proces planowania zabiegu, a także ułatwi zrozumienie sytuacji lekarzowi.

Warto też wspomnieć, że pojawi się wersja dla studentów. Moim zdaniem dobrze, aby kolejne pokolenie medyków obcowało z takimi technologiami, które faktycznie się przydają i pewnym momencie staną się nieodłącznym narzędziem pracy. Dla Hololens to pewnego rodzaju nagroda.

Biznes i usługi potrzebują AR

Wydawać by się mogło, że konsumenci nie będą szczególnie interesować się tym nurtem. W praktyce w magazynach świetnie sprawdza się niedocenione Google Glass, z kolei branża budowlana i architektoniczna oraz każda inżynierska będzie mogła skorzystać, bądź już to robi, z możliwości, jakie to wszystko daje.

Przede wszystkim znaczący usprawni to proces projektowania. Nie mówimy tu o pustych frazesach, bo jednak stworzenie interaktywnego planu budynku czy pojazdu pozwoli na sprawniejsze ulepszanie konstrukcji oraz jednocześnie zmniejszy wydatki. Wszechobecna optymalizacja, chciałoby się rzec.

W dodatku jesteśmy świadkami tej transformacji. Jestem tylko ciekaw, ile zajmie czasu przejście wszystkim na AR, ponieważ takie zmiany zawsze wiążą się z niechęcią. Trudno zmienić pewne nawyki z dnia na dzień. Mam tylko nadzieję, że to wszystko przebiegnie sprawnie i bez większych komplikacji - korzyści z tego płynące są liczne. Społeczność zresztą oswaja się z AR, ale w tej śmieszniejszej formie, co należy odczytywać jako filtry pieska, kotka i tak dalej w Snapchacie czy Messengerze. Kolorowe, słodkie, idealne pod media społecznościowe.

Taka Ikea pozwala sprawdzić, czy dany mebel będzie pasował w naszym domu. Z kolei L'Oreal stawia na aplikacje, które pokazują, jak użytkownik wyglądałby w danej fryzurze lub przy konkretnym cieniu do rzęs i tym podobne, co najlepiej dowodzi praktyczności.

Też nie możecie doczekać się wszechobecności rozszerzonej rzeczywistości?

Reklama

źródło: Health Imaging

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama