Kosmos

Rosyjska sonda rozbiła się o Księżyc – porażka misji Łuna-25

Patryk Koncewicz
Rosyjska sonda rozbiła się o Księżyc – porażka misji Łuna-25
Reklama

To już oficjalne – Rosjanie nie zdołali posadzić sondy na księżycu, potwierdzając niekompetencję państwowej agencji kosmicznej.

47 lat – tyle Rosja czekała na kolejną misję księżycową, która miała przywrócić „prestiż” Roskosmosu. Łuna-25, wysłana w celu zbadania księżycowego bieguna południowego, nie przyniesie jednak Rosjanom żadnych korzyści – sonda roztrzaskała się o powierzchnię Księżyca, po tym jak dowództwo misji straciło nad nią kontrolę tuż przed planowanym lądowaniem.

Reklama

Miał być pokaz siły, wyszła kompromitacja

Na przestrzeni lat 1957–1975 trwała intensywna rywalizacja między USA a ZSRR, obejmująca wszelkie wysiłki mające na celu osiągnięcie dominacji w kwestii eksplorowania kosmosu. W wydarzeniach zwanych przez historyków „wyścigiem kosmicznym”, radziecka agencja przodowała w takich kwestiach, jak chociażby pierwsze wysłanie satelity na orbitę Ziemi. Przez wiele ostatnich lat badacze średnio interesowali się podbojem Księżyca, skupiając się bardziej na odkrywaniu dalszych zakątków kosmosu, dlatego dość zaskakująca – zwłaszcza w obliczu wydatków wojennych – była decyzja Roskomsosu o wysłaniu sondy na Księżyc w celu zbadania próbek z południowego obszaru, gdzie – jak przypuszczano – mogą znaleźć się ślady zamarzniętej wody.

Operacja miała też oczywiście znaczenie polityczne – Rosja chciał udowodnić, że potrafi z sukcesem wysłać sondę na Książęcy po nieudanych próbach w przeszłości. Żaden jednak z tych celów nie został zrealizowany, bo Łuna-25 co prawda na Księżyc się dostała, ale pozostały z niej jedynie roztrzaskane kawałki.

Utrata łączności tuż przed lądowaniem

Wynosząca sondę rakieta Sojuz 2.1 wystartowała 11 sierpnia i wszystko wydawało się iść zgodnie z planem aż do sobotniego południa. Plan zakładał bezpieczne lądowanie na powierzchni Księżyca w poniedziałek, ale pokrzyżowała go utrata kontroli i przemieszczenie się sondy na niewłaściwą orbitę. W konsekwencji Łuna-25 roztrzaskała się na Księżycu, kładąc kres marzeniom Rosjan o zademonstrowaniu siły organizacji państwowej kosmicznej.

„Urządzenie przeniosło się na nieprzewidywalną orbitę i przestało istnieć w wyniku zderzenia z powierzchnią Księżyca” – fragment oświadczenia Roskomsos

W celu wyjaśnienia niepowodzenia misji ma zostać powołana specjalna komisja, która zbada przyczyny utraty sondy. Rosyjski program kosmiczny borykał się przez ostatnie lata ze złym zarządzeniem, korupcją i podejmowaniu nierealistycznych projektów.

Źródło: Depositphotos

Jak widać tej niedbałości dalej nie udało się wyeliminować, co dla Rosji jest niewątpliwym ciosem wizerunkowym, szczególnie w obliczu propagandowego prężenia muskułów przed Zachodem, w związku z wojną w Ukrainie. Przyszłość projektów Luna-26, Luna-27 stanęła teraz pod dużym znakiem zapytania.

Stock image from Depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama