Cios w rosyjską propagandę – Ukraina rozbiła ogromną farmę botów

Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd w mediach społecznościowych tak wiele kont jawnie popierających agresję Rosji na Ukrainę i powielających nawet najbardziej oczywistą propagandę putinowskiego reżimu? A no stąd, że Rosja prężnie działa w sieci, tworząc rozległe farmy botów, rozpowszechniających każdego dnia tony spreparowanych informacji. Na szczęście Ukraina opiera się dzielnie nie tylko w polu, ale także i na internetowym froncie, sukcesywnie eliminując centra dezinformacji.

Tysiące propagandowych kont w social mediach

Oczy całego świata zwrócone są na starcia czołgów, lotnictwa i żołnierzy piechoty, ale poza głównym kadrem wojna toczy się także w przestrzeni cyfrowej. Rosyjskie służby jeszcze przed rozpoczęciem otwartej inwazji angażowały hakerów w ataki na ukraińskie witryny rządowe, a po oddaniu pierwszych strzałów rozpoczęła się szeroko zakrojona kampania dezinformacyjna, mająca na celu wyprowadzenie na manowce nie tylko Ukraińców, ale także opinii publicznej całego świata.

Ukraina jest tego świadoma, a jednostki Departament Cybernetycznej Policji nie raz dokonywały już rozbicia oddziałów tysięcy botów, powielających propagandę. W sierpniu i wrześniu ubiegłego roku ukraińskie służby dwukrotnie zlikwidowały pokaźne farmy botów, których liczba sięgała miliona jednostek. Kilka miesięcy temu zaś udało się zlikwidować fałszywą sieć informacyjną, kontrolującą ponad sto tysięcy kont w mediach społecznościowych – profile te szczuły na Ukraińców, siały panikę i zniechęcały żołnierzy do walki.

Farmy zlokalizowane były w okolicach Charkowa, Zakarpacia i Tarnopola, dlatego strona ukraińska – nauczona poprzednimi doświadczeniami – kontynuowała poszukiwania, przeprowadzając w ostatnim czasie 21 operacji poszukiwawczych w rejonie Lwowa i Winnicy. W toku przeprowadzonych czynności udało się rozbić kolejną dużą farmę botów, powiązaną z ponad setką osób.

Czytaj dalej poniżej

Myśleliśmy, że Księżyc powstał inaczej. Nowa teoria wyjaśnia nieścisłości Patryk Łobaza

Konsultant obiecywał, a wyszło jak zwykle. UOKiK przygląda się Play Patryk Koncewicz

Policja zajęła sprzęt komputerowy, liczne telefony komórkowe, ponad 250 bramek GSM i około 150 000 kart SIM wielu operatorów.

"Oprócz rozpowszechniania wrogiej propagandy, konta były także używane do nieautoryzowanego rozpowszechniania danych osobowych obywateli Ukrainy w Internecie, oszustw internetowych oraz do wysyłania fałszywych wiadomości, dotyczących zagrożeń bezpieczeństwa obywateli, zniszczeń lub uszkodzeń mienia.” – fragment komunikatu prasowego ukraińskiej policji

Z policyjnego raportu wynika, że Rosjanie użyli specjalnego oprogramowania do masowego zarejestrowania tysięcy kont botów w różnych sieciach społecznościowych, a następnie wykorzystywali je do przeprowadzania operacji dezinformacyjnych o różnym przeznaczeniu. Likwidacja kolejnej farmy jest jednak zaledwie kroplą w morzu potrzeb, bo podobnych centrów dezinformacji na terenie samej Ukrainy może znajdować się jeszcze bardzo wiele.

Stock image from Depositphotos