Na wczorajszej konferencji Play zaprezentował nową ofertę na kartę. Rok ważności konta, dodatkowe bonusy przy doładowaniach i nowe urządzenia w sprzedaży to tylko część jej atutów. Dla mnie to świetna wiadomość, bo drażniło mnie to, że muszę co miesiąc doładowywać kartę w tablecie "tak w razie czego...
Na wczorajszej konferencji Play zaprezentował nową ofertę na kartę. Rok ważności konta, dodatkowe bonusy przy doładowaniach i nowe urządzenia w sprzedaży to tylko część jej atutów. Dla mnie to świetna wiadomość, bo drażniło mnie to, że muszę co miesiąc doładowywać kartę w tablecie "tak w razie czego". Podejrzewam, że nie jestem jedyny.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=JB90bTURBS0
Nowa oferta od Play wygląda bardzo interesująco. Przede wszystkim zwiększono pakiety, które są przyznawane użytkownikom tuż po doładowaniu. Począwszy od 30 złotych otrzymujemy dwukrotnie więcej gigabajtów niż dotychczas. Wprowadzono też nowy starter, w ramach którego za 50 złotych otrzymujemy konto ważne przez rok i doładowywane po 1 GB miesięcznie (oczywiście sami możemy również doładowywać i zwiększać ten limit). Wszystko to dopełnia oferta na kartę z nielimitowanym internetem, a więc za 45 złotych miesięcznie otrzymamy łącze HSPA+ i LTE bez zobowiązań na 30 dni. To bardzo kusząca opcja, ale niestety tylko, gdy jesteśmy w zasięgu nadajników Playa. Roaming krajowy nie jest tutaj obsługiwany.
Ponadto na wczorajszej konferencji wprowadzone zostały też nowe pakiety danych. Przykładowo za 4 zł możemy aktywować dzień bez limitu i przez 24h cieszyć się internetem bez ograniczeń. Po dyszce płacimy natomiast za 30-dniowe pakiety Nocny Transfer i Weekendy bez Limitu, których działania tłumaczyć nie trzeba. Jak dla mnie wygląda to ekstra. Mam kartę Playa w tablecie i już się cieszę na te nowości. Szkoda tylko, że operator nie pomyślał o dotychczasowych użytkownikach. Wychodzi na to, że aby cieszyć się roczną waznością konta, muszę kupić nowy starter. Bez sensu.
Jak co środę Google serwuje nowości. Tym razem nie było inaczej. W Google Play rozpoczął się prawdziwy festiwal aktualizacji. Przeglądarka Chrome w wersji beta otrzymała kilka poprawek w interfejsie, a także nowe funkcje eksperymentalne. W Google+ 4.8 przemodelowano stronę dodawania nowych postów. Zastąpiono również wiele czarnych elementów ich szarymi odpowiednikami. Aktualizacji do wersji 2.2 doczekała się również aplikacja Play Games, gdzie również wprowadzono kilka nowości w interfejsie. Na tym nie koniec, bo wprowadzono również nowe wersje Gmaila, Map, Messengera, Wiadomości & Pogody, Play Muzyki, Wyszukiwarki oraz Text-to Speech. Tutaj również wprowadzono wiele pomniejszych nowości, poprawek i usprawnień. Wszystko to znajdziecie oczywiście w sklepie Play.
Na wczorajszym AMA (Ask Me Anything) w serwisie Reddit zespół Google'a odpowiadający za usługę Inbox znalazł się pod gradem pytań. Jedno z nich dotyczyło zastąpienia nową usługą Gmaila. Okazuje się, że nie ma takich planów, przynajmniej na razie. Inbox nie został opracowany jako klasyczna poczta a raczej jako narzędzie do zarządzania życiem użytkownika. To bardziej lista zadań aniżeli klasyczna skrzynka pocztowa. Niemniej w długoterminowej perspektywie twórcy mają nadzieję, że w końcu Inbox wyprze Gmaila. Wszystko zależy od tego, z której z tych usług będą korzystać użytkownicy. Potwierdza się zatem to, co pisałem jakiś czas temu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
