Felietony

RIM spuszcza z tonu - Blackberry będą tańsze

Rafał Pawłowski
RIM spuszcza z tonu - Blackberry będą tańsze
Reklama

To informacja nieoficjalna, ale wydaje się prawdziwa. Wszystko przez dostawcę podzespołów do m.in. smartfonów, firmę Marvell, której głównym klientem ...

To informacja nieoficjalna, ale wydaje się prawdziwa. Wszystko przez dostawcę podzespołów do m.in. smartfonów, firmę Marvell, której głównym klientem jest Research in Motion - kanadyjski producent telefonów Blackberry. Marvell nie ma lekko - w ostatnim kwartale rozliczeniowym, który skończył się 29 stycznia firma zanotowała 6-procentowy spadek przychodów i to w najgorętszym okresie świątecznym.
Reklama

Za gorszymi wynikami finansowymi powędrowała giełda - akcje korporacji spadły o 11%. Nic dziwnego, że szefom Marvella puszczają czasem nerwy i łatwiej o błędy - taki właśnie przydarzył się CEO firmy, Sehatowi Sutardja. Według niego kiepska kondycja spowodowana jest "przejściem jednego z klientów na produkcję tańszych smartfonów, których Marvell nie zaopatruje". Cóż, nie jest trudno się domyślić, że tym klientem jest RIM.

Producent Blackberry co prawda wciąż jest jednym z liderów na rynku smartfonów w USA, ale nie przekłada się to na sukcesy globalne. Sprzedaż zaawansowanych mobilnych urządzeń rośnie jak szalony, a RIM prawie zatrzymał się w miejscu z 3-procentowym udziałem w światowym rynku telefonów komórkowych. Nie ma wątpliwości, że szuka teraz drogi wyjścia z impasu i zastanawia się jak walczyć z tanim i zalewającym świat systemem Android. Dodatkowo nadarzyła się wyjątkowa okazja - Nokia rezygnując z Symbiana i przechodząc na platformę Windows Mobile 7 może zrobić trochę miejsca na tańsze aparaty. Być może RIM zmierza właśnie w tym kierunku.

Sytuacja na rynku smartfonów robi się coraz ciekawsza - Android ma jasny cel: idzie na ilość. Apple stawia na rynek premium, Nokia i Microsoft chcą zawalczyć o kawałek tortu Cupertino, przynajmniej częściowo zarzucając tanie smartfony (trudno wyobrazić sobie że WM 7 z aparatem Nokii w najbliższych latach będzie dostępny za 99 zł u operatora). Reszta patrzy (RIM, HP) i próbuje włączyć się do gry. Od tego jaką drogę obiorą, być może zależy ich dalsze istnienie.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama