Apple

Miała być rewolucja, są kontrowersje. Rewolucja Apple nie dla wszystkich

Piotr Kurek
Miała być rewolucja, są kontrowersje. Rewolucja Apple nie dla wszystkich
25

Apple na konferencji otwierającej WWDC dużo mówiło o Apple Intelligence – sztucznej inteligencji, która zrewolucjonizować ma działanie urządzeń z logo nadgryzionego jabłka. Problem w tym, że z nowych rozwiązań nie skorzystają wszyscy...

WWDC potrwa jeszcze kilka dni, ale najważniejszy dzień mamy już za sobą. iOS 18, iPadOS 18, macOS Sequoia, watchOS 11, visionOS 2, tvOS 18. Było tego sporo. Jednak najważniejszym elementem wczorajszej konferencji miało być zaprezentowanie Apple Intelligence – Sztucznej Inteligencji, dzięki którym Apple chce zrewolucjonizować swoje sprzęty. Problem w tym, że nie każdy będzie mógł z tej rewolucji skorzystać.

Polecamy na Geekweek: WWDC24 to nie tylko iOS 18. Co jeszcze zaprezentuje Apple?

Apple Intelligence nie dla wszystkich. Kto skorzysta?

Apple bardzo długo opowiadało o możliwościach Sztucznej inteligencji i współpracy z OpenAI w dostarczeniu najlepszych rozwiązań dla użytkowników sprzętów z logo nadgryzionego jabłka. Nie wdawało się jednak w szczegóły związane z dostępnością tej "rewolucji". A tu pojawia się spory zgrzyt, gdyż lista kompatybilnych urządzeń nie jest wcale taka długa. Przede wszystkim dotyczy to iPhone'ów. Dowiadujemy się, że z Apple Intelligence skorzystać będą mogli wyłącznie użytkownicy iPhone'a 15 Pro i 15 Pro Max i nowszych (te zaprezentowane zostaną we wrześniu). W przypadku iPadów i komputerów Mac, Apple Intelligence będzie działało wyłącznie na modelach działających pod kontrolą układu M1 lub nowszego z językiem urządzenia i funkcji Siri ustawionym jako angielski (USA).

Tym samym Apple dało mocny policzek w twarz tym, którzy w zeszłym roku zdecydowali się na zakup podstawowego modelu iPhone'a 15. Dlaczego jest niekompatybilny z Apple Intelligence? Nie wiadomo – Apple wspomina jedynie, że do działania AI potrzebny jest układ A17 Pro lub nowszy. iPhone 15 działa pod kontrolą A16 Bionic. I choć jego układ Neural Engine/NPU odpowiedzialny z AI jest mocniejszy niż to, co oferuje MacBook Pro z M1 Pro, nowa Sztuczna Inteligencja nie będzie działała. Pytanie tylko, czy Apple zdecyduje się na wytłumaczenie tej decyzji.

Zrewolucjonizowana Siri w końcu po polsku?

Wydawać by się mogło, że ogromna rewolucja, jaką ma przynieść Apple Intelligence do Siri, która zyska nowe możliwości, sprawi, że wirtualny asystent dostępny będzie także w języku polskim. Nic z tych rzeczy. Firma potwierdziła wczoraj, że w pierwszej kolejności, rozwiązania AI na urządzeniach z logo nadgryzionego jabłka dostępne będą wyłącznie w języku angielskim w Stanach Zjednoczonych. Co z innymi krajami i językami? Apple mówi jedynie, że dodatkowe funkcje i rozszerzenie na inne języki nastąpi w 2025 r. Choć patrząc na to, że podstawowa Siri nie jest dostępna po polsku, można podejrzewać, że i Apple Intelligence nie będzie dostępny w naszym ojczystym języku.

O tym, jak Beta Apple Intelligence sprawdza się w boju, przekonamy się tego lata. Sztuczna Inteligencja w wykonaniu Apple będzie dostępna w ramach późniejszych wersji beta iOS 18, iPadOS 18, czy macOS Sequoia. Bardziej stabilna, choć wciąż w wersji beta, AI od Apple zadebiutuje wraz z premierą pełnych wersji tych systemów. Dlaczego wciąż w wersji beta? Tego Apple nie zdradza – być może firma nie jest pewna swoich rozwiązań i te stale będą rozwijane, a błędy zostaną zgłaszane przez samych użytkowników.

Zaskakuje, że Apple nie potrafi poradzić sobie z dostępnością swojej Sztucznej Inteligencji w innych językach. ChatGPT, Gemini, Copilot, a nawet AI od Samsunga na smartfonach z serii Galaxy bez problemu radzi sobie z innymi językami, w tym z polskim. Warto jednak się uzbroić w cierpliwość i czekać na oficjalny debiut Apple Intelligence – być może firma nas czymś jeszcze zaskoczy (oby tym razem pozytywnie).

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu