WiFi 6 nie jest już standardem, który istnieje tylko w newsach technologicznych. Technologia wchodzi powoli pod strzechy. I choć na razie zapłacimy za nią dość dużo, to finalnie odczuwalna różnica będzie tego warta – szczególnie, jeśli mamy w domu dużo urządzeń i szybki internet (np. światłowodowy).
Posiadacze większych metraży są już pewnie przyzwyczajeni do tego, że jednym routerem całego domu czy mieszkania nie obejmą. I tu całe na biało (dosłownie) wchodzą takie rozwiązania jak FRITZ!Repeater 6000 stworzony przez niemiecką firmę AVM. Liczba 6000 nie jest tutaj przypadkowa, bo właśnie taką maksymalną przepustowość to urządzenie ma oferować.
Konstrukcja
Design produktów AVM jest dość specyficzny. Choć marka trochę ograniczyła ostatnio czerwień i fikuśne kształty to z całą pewnością sprzętu z logo FRITZ! nie sposób pomylić z żadnym innym.
FRITZ!Repeater 6000 ma podłużną, pionową konstrukcję. Czerwona podstawa przyjemnie komponuje się z mleczną górą. Błyszczący plastik nie jest może łatwy w utrzymaniu czystości, ale dobrze wygląda.
Na przodzie mamy przycisk szybkiego łączenia WPS, a pod nim diodę LED zasilania. Nad przyciskiem kolejne diody – tym razem w kształcie ikony sygnału WiFi. Jak łatwo się domyślić jest to informacja dla użytkownika o jakości połączenia z routerem i musi on zadbać o to, żeby świeciły się tutaj wszystkie „kreski”.
Wspomniany przycisk jest kluczowy, bo za jego pomocą możemy w banalnie prosty sposób połączyć nasz repeater z routerem FRITZ!Box, na którym musimy wcisnąć analogiczny guziczek. Pod tym względem jest to szalenie wygodne.
Z tyłu FRITZ!Repeater 6000 posiada dwa złącza Rj-45. I tutaj miłe zaskoczenie, bo jedno z nich ma przepustowość 2,5 Gbit/s. Drugie to klasyczny gigabitowy LAN. Ma to wiele zalet, bo możemy do naszego repeatera podłączyć dwa urządzenia po kablu – np. konsolę lub dekstopa. Porty LAN możemy też wykorzystać do przewodowego połączenia z routerem, co pewnie znajdzie zastosowanie głównie w domach, gdzie w ścianach poprowadzono przewody sieciowe.
Pod złączami sieciowymi mamy jeszcze gniazdo zasilacza. Ten oczywiście dołączono do zestawu. W pudełku znajdziemy też kabel Ethernet i tradycyjnie – papierową instrukcję. W trybie czuwania repeater pobiera ok. 8,5 W energii. Podczas intensywnego transferu danych wynik ten skacze do aż 15 W. To bardzo dużo jak na sprzęt sieciowy.
Możliwości
FRITZ!Repeater 6000 bazuje na trzech jednostkach radiowych. Dwie z nich pracują w paśmie 5 GHz, a jedna w 2,4 GHz. Teoretyczna przepustowość prezentuje się następująco:
- 2400 Mb/s (5 GHz, 4 x 4, 80 MHz)
- 2400 Mb/s (5 GHz, 4 x 4, 80 MHz)
- 1200 Mb/s (2,4 GHz, 4 x 4, 40 MHz)
Komunikacja z urządzeniami odbywa się za pomocą aż 12 wbudowanych antent. Mamy tutaj wsparcie dla MIMO 4x4, a całość obsługuje zarówno sieci WiFi 6 (802.11ax) jak i wszystkie starsze standardy (802.11 ac/n/b/g/a).
Nowy repeater obsługuje technologię MESH. A to szczególnie ważne, bo dzięki MESH możemy stworzyć w naszym domu jeden uniwersalny punkt dostępowy i wszystkie urządzenia będą działać w ramach niego – niezależnie od tego, czy będą połączone z routerem, czy z repeaterem. Co więcej, przełączanie się między nadajnikami będzie wówczas praktycznie niewyczuwalne. Płynność i niezawodność takiego rozwiązania szalenie podnoszą komfort korzystania z sieci WiFi w domu.
Jakie prędkości możemy osiągnąć, korzystając z FRITZ!Repeatera? Testy przeprowadzałem z użyciem desktopa z płytą główną MSI MEG Z690 Unify wyposażoną w kartę sieciową Intela wspierającą WiFi 6E AX211. Repeater był podłączany do routera TP-LINK Archer G7. Najpierw w trybie mostka LAN, a potem w trybie mostka WLAN. Moje warunki raczej nie sprzyjają wykorzystaniu pełnego potencjału sprzętu, bo mieszkanie ma ścianki z bloczków gipsowych, ale mam nadzieję, że przynajmniej częściowo oddam, co FRITZ!Repeater 6000 potrafi. Poniżej efekty:
Mostek LAN
- Zaraz obok repeatera: 991 Mb/s download i 918 Mb/s upload
- Repeater w pomieszczeniu obok: 798 Mb/s download i 732 Mb/s upload
Mostek WLAN (repeater i router w osobnych pomieszczeniach)
- Zaraz obok repeatera: 823 Mb/s download i 803 Mb/s upload
- Repeater w pomieszczeniu obok: 746 Mb/s download i 611 Mb/s upload
Oprogramowanie
Urządzenie pracuje pod kontrolą tego samego systemu, który znajdziemy w innych produktach z logo FRITZ!. FritzOS w wersji 7.29 nie zmienił się od strony wizualnej. Mamy tutaj właściwie wszystko, co powinno posiadać oprogramowanie takiego repeatera.
W zależności od trybu połączenia możemy zobaczyć schemat naszej sieci, a także siatkę mesh, w ramach której funkcjonuje repeater. Nie zabrakło oczywiście też podstawowych ustawień WLAN oraz samego systemu.
Warto podkreślić, że cały interfejs jest dostępny w języku polskim. A w razie potrzeby możemy też skorzystać z aplikacji mobilnej MyFritz! Dostępnej na iPhone’y i Androidy. Do diagnostyki przyda się nam natomiast aplikacja MyFritz! WLAN, która sprawdza jakość połączenia oraz generuje wykresy ilustrujące przepustowość naszej sieci. Z pewnością warto sięgnąć po te rozwiązania, jeśli będziemy mieli wątpliwości co do efektywności repeatera.
Czy warto?
FRITZ!Repeater 6000 to bez wątpienia jedno z najpotężniejszych urządzeń tego typu na rynku. Imponujące transfery, fantastyczne i nieustannie rozwijane oprogramowanie, a także dwa wbudowane porty LAN (z czego jeden 2,5 Gbit/s) sprawiają, że nikt nie powinien być rozczarowany oferowanymi możliwościami. Jestem przekonany, że w wielu domach potencjału tego repeatera nie da się jeszcze wykorzystać w pełni. To czyni go odpornym na przyszłość. Decydując się na zakup topowego urządzenia, możemy być pewni, że za kilka lat, kiedy internet przyśpieszy, a nasze potrzeby wzrosną, ono ciągle będzie spełniać wzorowo swoje zadanie.
Do niewielu rzeczy można się tutaj przyczepić. Obudowa jest specyficzna i typowa dla tej marki, ale przecież nikt nie kupuje repeatera, żeby na niego patrzeć. Nieco większym minusem jest wysoki pobór energii. No i nie zapominajmy o cenie – ponad 1000 zł to kwota, za którą nad Wisłą nie kupuje się nawet routerów. Niemniej, sądzę, że w domach, gdzie oczekuje się maksymalnych parametrów połączenia i bezkompromisowej wydajności sieci będą to dobrze wydane pieniądze.
- Banalnie prosta konfiguracja
- Dwa porty Ethernet, z czego jeden 2,5 Gbps
- Świetne i stale rozwijane oprogramowanie
- Szybki jak diabli
- Design typowy dla marki
- Cena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu