Youtube pokazuje jak można wykorzystać społeczność do poprawienia swojego serwisu no i oczywiście swojego wizerunku. Autorzy serwisu wpadli na pomysł...
Praca (bo tak to chyba trzeba nazwać) w radzie będzie (uwaga!) darmowa a skład rady będzie się zmieniał co 6 miesięcy. Głównym zdaniem rady będzie przekazywanie do youtube wszystkich opinii, próśb (o dodanie lub poprawienie jakiejś funkcji) i pomysłów pochodzących od społeczności serwisu. Informacje przekazywane przez radę będą traktowane z wysokim priorytetem i jak twierdzi youtube będą przekazywane do zespołów developerów.
Youtube przedstawia skład pierwszej rady
Trzeba przyznać, że pomysł z radą i jednocześnie skoncentrowaniem uwagi na informacjach pochodzących od rady wydaje się być czymś idealnym. Youtube będzie miał "ciało" pośredniczące między społecznością a serwisem, a obowiązkiem tego "ciała" będzie "odsiewanie" dobrych pomysłów i sugestii od codziennych nic nie wnoszących próśb i pomysłów użytkowników.
Jednak jest jedno małe ale - czy serwis taki jak Youtube z zapleczem takim jak ma google nie powinien pokusić się o jakieś wynagrodzenie dla swojej rady czyli przedstawicieli społeczności? - oczywiście zdobycie sławy i popularności jaką jest udział w radzie dla wielu może być ważniejsze niż pieniądze ale...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu