Za każdym razem, gdy w mediach pojawiają się informacje na temat nowych technologii dla urządzeń mobilnych, towarzyszą im komentarze z pytaniami o lep...
Za każdym razem, gdy w mediach pojawiają się informacje na temat nowych technologii dla urządzeń mobilnych, towarzyszą im komentarze z pytaniami o lepsze (pojemniejsze baterie) i szybsze ładowanie sprzętu. Użytkownicy chętnie skorzystają z lepszego dźwięku i aparatu w swoim smartfonie, ale o wiele bardziej zależy im na tym, by słuchawka działała na jednym ładowaniu dłużej niż kilka-kilkanaście godzin. Pewne zmiany w tej kwestii zapowiedział właśnie Qualcomm.
Korporacja jakiś czas temu zaprezentowała nowe procesory (podczas targów CES pokazano platformy Snapdragon 800 oraz Snapdragon 600), ale na tym ich tegoroczna "ofensywa" ma się nie kończyć – firma wspomina już o procesorach Snapdragon 400 i Snapdragon 200. Oba układy stworzono z myślą o rynkach wschodzących. Nowe propozycje Qualcomma trafią na sprzęt ze średniej i niższej półki cenowej, a właśnie takie słuchawki sprzedają się najlepiej np. w Chinach. Przykładów na to, że środek ciężkości w branży mobilnej zaczyna się przemieszczać w stronę rynków rozwijających się nie brakuje, a ten jedynie potwierdza cały proces. Wróćmy jednak do tematu właściwego – nowych technologii.
Pierwszą z nich jest Voice Activation, czyli Aktywacja Głosowa umożliwiająca wybudzenie sprzętu ze stanu oczekiwania za pomocą komendy głosowej. Bonusem w tym przypadku jest nie tylko to, iż nie trzeba do tego używać rąk, ale też fakt zintegrowanie technologii z procesorem (póki co jedynie Snapdragon 800, ale ma być rozszerzana na kolejne platformy). Producent zapewnia, że to energooszczędne rozwiązanie, ale o tym przekonamy się dopiero za kilka kwartałów, kiedy na rynek trafią smartfony i tablety ze wspomnianymi procesorami. Wówczas poznamy róenież zalety technologii szybkiego ładowania Qualcomm Quick Charge 2.0.
Dotarliśmy w końcu do punktu właściwego, czyli Szybkiego Ładowania 2.0. Jak sama nazwa wskazuje, Qualcomm stosował już to rozwiązanie, ale teraz je udoskonalił. Według zapewnień producenta, ładowanie sprzętu wyposażonego w procesor Snapdragon 800 (sytuacja analogiczna do aktywacji głosowej- z czasem technologia ma się upowszechniać) będzie się odbywało nawet do 75% szybciej w porównaniu do dzisiejszych standardowych rozwiązań (Quick Charge 1.0 przyspiesza proces o 40%). W ramach przykładu podaje się tablet, którego ładowanie bez wspomnianej technologii zajmuje około 7 godzin. Z zastosowaniem Quick Charge 2.0 czas ten skracany jest do 3 godzin.
Brzmi dość ciekawie i jeżeli różnice w czasie ładowania faktycznie wyniosą tyle, ile podaje producent, to gra jest warta świeczki. Nie zastąpi to oczywiście akumulatora, który mógłby zapewnić urządzeniu np. tydzień pracy na jednym ładowaniu. Skoro jednak nie można osiągnąć wspomnianego wyniku, to warto szukać innych rozwiązań ułatwiających korzystanie ze sprzętu. Jak głosi stare porzekadło: lepszy rydz…
Źródła grafik: theverge.com, droid-life.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu