Gry

Quake 2 RTX to kolejne życie wspaniałego klasyka

Artur Janczak
Quake 2 RTX to kolejne życie wspaniałego klasyka
Reklama

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Nvidia we współpracy z firmą Bethesda dostarczy 6 czerwca mocno rozbudowaną wersję gry Quake II. Klasyk otrzymał pełne wsparcie technologii, o której zrobiło się głośno wraz z premierą kart z serii RTX. Na dodatek, ten wspaniały FPS z 1997 roku zostanie udostępniony za darmo, o ile macie pełną wersję gry. W innym przypadku trzeba się będzie zadowolić pierwszymi trzema poziomami. Nie zmienia to jednak faktu, że to miły gest, dzięki któremu wiele osób nie tylko przypomni sobie dawny tytuł id Software, tylko w ogóle go pozna. W końcu nie każdy miał możliwość sprawdzić oryginał.

Przed Quake II RTX był Q2VKPT

Nie byłem do końca przekonany, gdy Nvidia pokazała swoje ostatnie karty graficzne i zachwalała nowe efekty związane ze światłem, odbiciami i tak dalej. Prezentowane przykłady, choć ładne, nie wzbudziły mojego zainteresowania. Technologia ciekawa, ale w takim Battlefield V nie ma człowiek czasu, aby dokładnie przyglądać się wszystkim elementom. Szczególnie gdy była mowa o „obrazie” w karoserii samochodu. Nie twierdzę, że taki zabieg wizualny był zły, tylko jego implementacja i prezentacja w dziele DICE nie wypadła najlepiej. W przypadku krótkiego „dema” Star Wars było już inaczej.

Reklama

Tam całość od pierwszych sekund wybijała się z tłumu, ale nie była to część żadnej gotowej gry, a jedynie „animacja” korzystająca z dobrodziejstw komputera. Brakowało produkcji, gdzie rdzenie RTX będą odpowiednio wykorzystane. Oczekiwałem, że konkretne dzieło wyjdzie z rąk jakiegoś dużego studia. Zamiast tego w sieci ukazał się amatorski projekt o nazwie Q2VKPT. Tworzony gdzieś po godzinach przez Christopha Schieda i kilka innych osób stał się wspaniałym przykładem, dzięki któremu widać ten potencjał dynamicznego oświetlenia w czasie rzeczywistym. Choć pokazano jedynie część zmodyfikowanego Quake’a II, to i tak ogólny efekt był imponujący. Czemu jednak padło akurat na ten tytuł? W końcu jest wiele innych, bardziej zaawansowanych gier. Dlaczego akurat ten klasyk sprzed 20 lat?

Niby stary,ale...

Omawiany FPS posiada otwarty kod, ludzie modyfikują go od wielu lat i idealnie nadaje się do przeprowadzania badań naukowych. Quake II jest określony jako wspaniały sandbox, gdzie można testować wszystkie nowe rzeczy. Pracując w takim środowisku, można liczyć na wysoką wydajność i niezawodność podczas implementacji kolejnych technik w dziedzinie renderowania. Choć mowa o produkcji z 1997 roku, to już wtedy udało się zastosować tam złożone oświetlenie, które po dziś dzień robi duże wrażenie. Dlatego Christoph Schied i reszta zespołu zdecydowali się właśnie na dzieło id Software. Efekty ich prac można było podziwiać zarówno na YouTube, jak i na łamach wielu serwisów z całego świata.

Nic więc dziwnego, że firma Nvidia zainteresowała się tym projektem. Nadchodzący Quake II RTX bazuje na Q2VKPT, ale dodaje też dużo od siebie. To świetny przykład, który pokazuje, jak mocno może zmienić się gra, jeśli dodamy do niej nowoczesne techniki związane z dynamicznym oświetleniem. Nikt nie usprawniał rozgrywki, nie zastosował zmian, które zmieniłyby ten tytuł w coś zupełnie innego. Zadaniem projektu jest pokazanie wszystkim potencjału, jaki można wykorzystać dzięki ray-tracing z drobnymi poprawkami. Tego typu przedsięwzięcia nie zdarzają się zbyt często, więc tym bardziej nie mogę doczekać się tej wersji Quake II.

Quake II RTX to coś więcej niż ray-tracing

Warto wspomnieć, że omawiana edycja doczekała się innych technicznych usprawnień. Mowa tutaj o nowych modelach broni, teksturach, efektach specjalnych, animacjach, wsparciu OpenGL i wiele więcej. Nawet dodano specjalną opcję do przechwytywania obrazów w wysokiej rozdzielczości. Nie można też zapomnieć o wsparciu dla multiplayera. Tych detali jest naprawdę całkiem sporo, ale Nvidia zadbała, aby sama gra nadal dawała tyle samo radości, co kiedyś.

Zaimplementowane zmiany są w dużej mierze czysto kosmetyczne, dzięki czemu rozgrywka będzie niezmieniona, ale całość ma sprawiać wrażenie czegoś zupełnie nowego. Po premierze kod Quake II RTX zostanie udostępniony na GitHub, dzięki czemu wszyscy chętni będą mogli korzystać z tego, co przygotowała firma Nvidia. Jeśli czegoś zabraknie, to istnieje szansa, że powstanie stosowny mod, który wypełni lukę. Jeśli macie pełną wersję gry, to trzeba będzie ją zaktualizować. Natomiast, jeśli ktoś planuje jedynie sprawdzić nową wersję klasyka id Software, to zaplanowane demo z trzema pierwszymi poziomami powinno w zupełności wystarczyć.

Czekam na więcej!

Quake II pojawił się oficjalnie na wielu platformach i niezmiennie jest uwielbiany przez fanów szybkich gier akcji. To jeden z tych tytułów, który odcisnął swoje piętno w historii gier wideo. Miło jest obserwować, gdy po ponad 20 latach produkcja ta nadal jest ulepszana i rozwijana. Mnóstwo gier z tamtych czasów już dawno odeszło na zasłużoną emeryturę, ale nie Q2. Ten FPS jeszcze wiele razy nas zadziwi i kto wie, może kiedyś ktoś się pokusi o prawdziwy remake, który zadowoli wszystkich. Na ten moment trzeba czekać na wersję RTX, która zapowiada się imponująco pod każdym względem. Tytuł id Software nigdy nie wyglądał tak dobrze i mam nadzieję, że będzie to przykład dla deweloperów, jak dobrze wykorzystać technologię związaną z dynamicznym oświetleniem w czasie rzeczywistym. Takiego powiewu świeżości nam potrzeba. Może i nie zmieni to gier, tak ogólnie, ale na pewno sprawi, że te będą jeszcze piękniejsze.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama