Google

Tego lata zobaczymy Stadia w pełnej krasie. No, to czekamy!

Jakub Szczęsny
Tego lata zobaczymy Stadia w pełnej krasie. No, to czekamy!
13

Mało kto spodziewał się jeszcze kilka lat temu, że "macki" Google będą sięgać tak daleko poza wyszukiwarkę. Gry są dla giganta mimo wszystko dziewiczym terenem - mimo wszystko, Mountain View porywa się na nie i wygląda na to, że mocno wierzy we własny sukces. Ja jestem mimo wszystko sceptyczny.

Stadia ma być rewolucją w zakresie gier - platformą, za pomocą której użytkownik, niezależnie od urządzenia będzie mógł cieszyć się najnowszymi grami. Koniec z "PC Master Race", nowymi generacjami konsol, wymaganiami sprzętowymi. Wystarczy tylko urządzenie z ekranem i kontroler, który będzie zgodny z danym tytułem (może to być również dotykowy wyświetlacz). Jedyne wątpliwości budzi ewentualne wąskie gardło - czyli możliwości łącza internetowego. Stąd też mój sceptycyzm - czy nie będzie to podstawowy problem w trakcie rozgrywania gier za pomocą platformy Stadia?

Stadia ma być rewolucją w zakresie gier - platformą, za pomocą której użytkownik, niezależnie od urządzenia będzie mógł cieszyć się najnowszymi grami. Koniec z "PC Master Race", nowymi generacjami konsol, wymaganiami sprzętowymi. Wystarczy tylko urządzenie z ekranem i kontroler, który będzie zgodny z danym tytułem (może to być również dotykowy wyświetlacz). Jedyne wątpliwości budzi ewentualne wąskie gardło - czyli możliwości łącza internetowego. Stąd też mój sceptycyzm - czy nie będzie to podstawowy problem w trakcie rozgrywania gier za pomocą platformy Stadia?

Do tej pory dowiedzieliśmy się czegoś więcej jedynie w zakresie integracji Stadia z Asystentem Google, YouTube oraz wsparciem dla wielu GPU. Jednak takie rzeczy jak oficjalna premiera, lista gier, itp. są dla nas tajemnicą. Jednak jak wynika z konta Google Stadia na Twitterze, długo na to nie poczekamy. Gigant podzielił się "teaserem", który każe nam czekać do lata na dalsze szczegóły. Będzie to więc bardzo emocjonujący moment dla fanów Stadia. Ale nie tylko, również sceptycy powinni bacznie przyglądać się temu, co szykuje Google.

Tego lata powinniśmy otrzymać najważniejsze w tym momencie informacje na temat Google Stadia - a zatem te odnoszące się do ceny usługi (najprawdopodobniej udostępnianej w modelu subskrypcyjnym), gier dostępnych na tę platformę oraz daty premiery. Google musi się spieszyć, bo Microsoft, pewnie nieco pobudzony przez konkurenta potwierdził projekt xCloud, który już na starcie będzie mógł pochwalić się potężną biblioteką gier. W przypadku Microsoftu, należy poczekać do konferencji E3, kiedy to powinniśmy otrzymać znacznie więcej szczegółów. Google - wygląda na to - nie chce tak długo czekać i pokaże swoje karty już niebawem.

Czy Stadia podbije świat gier?

Za wcześnie na takie pytania, choć pojawiają się one bardzo często przy okazji rozważań nad Google Stadia. Wiele więcej o tej kwestii będzie można powiedzieć już tego lata, gdy do wiadomości podane zostanie więcej szczegółów. Ale niestety, nie spodziewajmy się, że Stadia będzie od razu dostępna w Polsce. Mam jednak nadzieję, że obecność tej platformy growej nad Wisłą będzie jednak kwestią czasu od momentu premiery, a nie planem "na kiedyś" w wykonaniu Google.

Do tej pory dowiedzieliśmy się czegoś więcej jedynie w zakresie integracji Stadia z Asystentem Google, YouTube oraz wsparciem dla wielu GPU. Jednak takie rzeczy jak oficjalna premiera, lista gier, itp. są dla nas tajemnicą. Jednak jak wynika z konta Google Stadia na Twitterze, długo na to nie poczekamy. Gigant podzielił się "teaserem", który każe nam czekać do lata na dalsze szczegóły. Będzie to więc bardzo emocjonujący moment dla fanów Stadia. Ale nie tylko, również sceptycy powinni bacznie przyglądać się temu, co szykuje Google.

Tego lata powinniśmy otrzymać najważniejsze w tym momencie informacje na temat Google Stadia - a zatem te odnoszące się do ceny usługi (najprawdopodobniej udostępnianej w modelu subskrypcyjnym), gier dostępnych na tę platformę oraz daty premiery. Google musi się spieszyć, bo Microsoft, pewnie nieco pobudzony przez konkurenta potwierdził projekt xCloud, który już na starcie będzie mógł pochwalić się potężną biblioteką gier. W przypadku Microsoftu, należy poczekać do konferencji E3, kiedy to powinniśmy otrzymać znacznie więcej szczegółów. Google - wygląda na to - nie chce tak długo czekać i pokaże swoje karty już niebawem.

Czy Stadia podbije świat gier?

Za wcześnie na takie pytania, choć pojawiają się one bardzo często przy okazji rozważań nad Google Stadia. Wiele więcej o tej kwestii będzie można powiedzieć już tego lata, gdy do wiadomości podane zostanie więcej szczegółów. Ale niestety, nie spodziewajmy się, że Stadia będzie od razu dostępna w Polsce. Mam jednak nadzieję, że obecność tej platformy growej nad Wisłą będzie jednak kwestią czasu od momentu premiery, a nie planem "na kiedyś" w wykonaniu Google.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu