Świat

Stalker Elona Muska ma nowy cel: rosyjskich oligarchów

Jakub Szczęsny
Stalker Elona Muska ma nowy cel: rosyjskich oligarchów
Reklama

Pamiętacie tego chłopaka, który stworzył konto na Twitterze, na którym przekazywał on informacje na temat tego kiedy i gdzie udaje się samolot Elona Muska? Tak? To świetnie. Obrał on sobie inny, bardziej przydatny nam wszystkim cel: rosyjskich oligarchów i... Putina! Russian Oligarch Jets i PutinJets to zdecydowanie konta, które warto dodać do obserwowanych!

Konto Russian Oligarch Jets publikuje informacje na temat tego, skąd startują i dokąd lecą samoloty należące do rosyjskich, putinowskich (będę to powtarzał do znudzenia) oligarchów. Zautomatyzowane konto opublikowało swojego pierwszego tweeta 27 lutego - po tym, jak Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na osoby z otoczenia dyktatora, zbrodniarza wojennego, mordercy - Władimira Putina. W ich ramach, zamrożeniu uległy aktywa oligarchów - między innymi jachty oraz nieruchomości. Sankcje - niestety - nie robią wrażenia na tych obrzydliwie bogatych osobach, czerpiących korzyści z obecności dyktatora, zbrodniarza wojennego, mordercy - Władimira Putina na Kremlu. Jachty, odrzutowce oraz helikoptery w dalszym ciągu znajdują się w ich posiadaniu i to właśnie nimi przemierzają oni świat.

Reklama

Dzięki kontu Russian Oligarch Jets możecie sprawdzić między innymi, co robi Roman Abramowicz w momencie, gdy w Ukrainie giną ludzie. A ten sobie zrobił właśnie oblot po Karaibach - najpewniej tragedia Ukraińców nie robi na nim żadnego wrażenia, mógłby sobie zrobić z nich co najwyżej cyferki w arkuszu kalkulacyjnym.

Na koncie, jako przypięty tweet pojawiła się nawet lista samolotów, z informacjami o tym do kogo należą. Na liście pojawiły się również te, które należą do koncernu Norilsk Nikel, który ma swoją bazę w Norylsku - zamkniętym, przemysłowym mieście w Rosji, które zdecydowanie nie jest przyjemnym miejscu do życia, ze względu na bardzo surowy klimat zimą oraz tragiczną wręcz sytuację z zanieczyszczeniem powietrza.

19-latek, który stoi za kontami - trackerami samolotów zastrzega, że dane dotyczące samolotów mogą nie zawsze być dokładne, szczególnie jeżeli chodzi o konto PutinJet, które opiera się na rosyjskich bazach, które nie są tak rzetelne i szybko aktualizowane jak te, za pomocą których można śledzić osoby z krajów zachodnich.

Na deser - gdzie poleciał zbrodniarz wojenny, dyktator, morderca - Władimir Putin?

Samoloty: RA-96012, RA-96016, RA-96017, RA-96014, RA-96018, RA-96019, RA-96020, RA-96022, RA-96023, RA-96021, RA-96024 to te, które najprawdopodobniej - według informacji 19-latka - należą do zbrodniarza wojennego, dyktatora, mordercy - Władimira Putina lub VIP-ów. To właśnie w kontekście informacji gromadzonych za pomocą tego konta na Twitterze, autor konta zastrzegł gorszą dokładność.

Czy takie dane mogą być jakkolwiek szkodliwe dla oligarchów, VIP-ów rosyjskich lub dla samego zbrodniarza wojennego, dyktatora i mordercy - Władimira Putina? Najprawdopodobniej nie: to, z czego korzysta autor kont jest na sto procent "trzepane" przez wywiady różnych państw, więc nic, co się tam znajdzie nie będzie dla nikogo zaskoczeniem. Ale są też ludzie, którzy nie potrafią tak dobrze śledzić samolotów, nie mają niektórych informacji oraz po prostu chcą mieć wszystko w jednym miejscu. Twitter ma znakomite warunki do tego, by stać się hubem informacji, które według nas są wartościowe. W dobie wojny - kiedy Rosja napada na spokojny, chcący pokoju kraj, warto przynajmniej trochę zdenerwować zbrodniarzy oraz wspierających ich biznesmenów.

Autorem kont służących do śledzenia samolotów jest Jack Sweeney, 19-latek z Florydy. Elon Musk zaoferował mu 5 tysięcy dolarów za usunięcie konta, które śledziło jego samolot. Sweeney postanowił zawalczyć o 50 000 dolarów, jednak Elon Musk odmówił.

Teraz ten chłopak ma coś znacznie cenniejszego niż pieniądze - wdzięczność niemal całego świata oraz zirytowanych oligarchów oraz zbrodniarzy.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama