VOD

Pustynna intryga i mroczne tajemnice. Serial pokazuje inne oblicze Ameryki

Konrad Kozłowski
Pustynna intryga i mroczne tajemnice. Serial pokazuje inne oblicze Ameryki
Reklama

Twórca "Zagubionych" i gwiazda serialu wracają w nowej produkcji. To Ameryka, jakiej jeszcze nie znacie.

Serial "Duster", współtworzony przez J.J. Abramsa i LaToyę Morgan, przenosi nas w realia amerykańskiego południowego zachodu w roku 1972. Produkcja ta, będąca pierwszym serialem, przy którym Abrams pełni rolę twórcy lub współtwórcy od 2010 roku, wywodzi się z wizji dzwoniącej budki telefonicznej na pustyni, do której pędzi muscle car. J.J. Abrams miał na uwadze zaangażowanie Josha Hollowaya do głównej roli, co wskazuje na koncepcję serialu jako platformy dla tego aktora - to bardzo ciekawe podejście.

Reklama

Duster - serial od twórcy i z gwiazdą Lost - Zagubieni

Akcja osadzona jest głównie w Arizonie, na południowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, natomiast zdjęcia realizowano w Nowym Meksyku. Wybór roku 1972 jako tła historycznego jest istotny – to okres naznaczony intensywnymi przemianami politycznymi i kulturowymi, następujący bezpośrednio po kulminacji ruchu praw obywatelskich, w kontekście śmierci J. Edgara Hoovera i narastającej afery Watergate. 

Postać Jima Ellisa, grana przez Josha Hollowaya, to kierowca ucieczkowy pracujący dla Ezry Saxtona, lokalnego bossa przestępczego. Jim zajmuje się transportem i odbiorem przesyłek dla swojego pracodawcy. Choć stanowi kluczowy element operacji Saxtona, jest również postacią złożoną – lojalnym podwładnym i jednocześnie opiekuńczym "wujkiem" dla Luny, będącej jego biologiczną córką. Jim zmaga się z nierozwiązaną zagadką śmierci swojego brata sprzed dwóch lat, co wpływa na jego pozycję w rodzinie, w której postrzegany jest jako "czarna owca". 

Wzięliśmy udział w konferencji prasowej serialu, więc mieliśmy okazję usłyszeć wiele smaczków i ciekawostek na temat produkcji. Dowiedzieliśmy się, że Josh Holloway przygotowując się do roli, odbył szkolenie z jazdy kaskaderskiej, co pozwoliło mu samodzielnie wykonywać część scen samochodowych. Nina Hayes, którą gra Rachel Hilson, to młoda agentka FBI, niedawno przyjęta do służby prosto z Quantico. Jako Czarna kobieta w FBI w latach 7iktorum, jej postać odzwierciedla wyzwania związane z rasizmem i seksizmem obecnym w zdominowanej przez białych mężczyzn strukturze, co stanowi pewną swobodę artystyczną twórców, biorąc pod uwagę historyczne daty przyjęcia pierwszych Czarnych agentek do FBI.

Nowy serial z Saweyrem w roli głównej

W kontekście relacji Jima i Niny, warto dodać, że opiera się ona na kontraście – on jest kryminalistą, ona przedstawicielką prawa; on jest biały, ona czarna; mężczyzna i kobieta. Początkowo Jim próbuje ją wykorzystać, jednak rozwój wydarzeń skłania ich do wzajemnej współpracy, bazującej na świadomości, że tylko razem mogą osiągnąć swoje cele. Twórcy zdecydowali się unikać narzucania relacji romantycznej między tymi postaciami, skupiając się na dynamice ich złożonego partnerstwa. 

Duster - skąd tytuł serialu?

Wiele osób może zadawać sobie pytanie, skąd taki tytuł produkcji, jeszcze przed obejrzeniem serialu. Tytuł nawiązuje do wiśniowego Plymoutha Duster z 1970 roku, samochodu wybranego ze względu na jego status ikonicznego, choć mniej powszechnie znanego muscle cara, produkowanego przez ograniczony czas. Jak ujawniono, na planie wykorzystywano cztery egzemplarze Dustera – dwa przeznaczone do ujęć bliskich i dwa do scen kaskaderskich. Każdy z tych zabytkowych pojazdów miał swoje specyficzne cechy, co stanowiło wyzwanie podczas realizacji zdjęć. Nikogo chyba nie zaskakuje, że taka produkcja jest głęboko zakorzeniona w kinie.

Twórcy serialu czerpali inspiracje z różnorodnych źródeł, wskazując na wpływy stylistyczne przypominające kino Quentina Tarantino i Martina Scorsese. Serial zawiera elementy humoru i jest określany jako produkcja z "sercem". Wśród filmów, które stanowiły punkty odniesienia, wymieniane są m.in. "Ojciec chrzestny", "Rozmowa" i "Sugarland Express". Natomiast osadzenie akcji w konkretnym momencie historycznym pozwoliło na włączenie elementów popkultury i historii lat 70., takich jak nawiązania do postaci historycznych, np. Elvisa Presleya czy Pułkownika Toma, wykorzystanie przedmiotów z epoki (budki telefoniczne, radia CB, kasety 8-ścieżkowe) oraz użycie muzyki i mody charakterystycznej dla tego okresu.

Ten serial ma swój klimat

Oglądając "Duster", od razu czuć, że to serial z konkretną wizją estetyczną i gatunkową. Zanurzenie w realia amerykańskiego południowego zachodu początku lat 70. jest niemal namacalne – wszechobecny upał, pył i surowość krajobrazu stanowią mocne tło dla opowiadanej historii. Sceny pościgów z udziałem tytułowego Plymoutha Dustera są dynamiczne i stanowią jeden z wyróżniających się elementów produkcji, a fakt, że Josh Holloway sam wykonuje część manewrów za kierownicą, dodaje im autentyczności. 

Reklama

Chemia między dwojgiem głównych bohaterów, granymi przez Hollowaya i Rachel Hilson, jest interesująca; ich zderzenie światów i stopniowa, nieoczywista współpraca to oś napędowa fabuły, pozbawiona na szczęście wymuszonego wątku romantycznego, co pozwala skupić się na dynamice ich skomplikowanej relacji. Serial sprawnie buduje atmosferę epoki za pomocą muzyki, kostiumów i charakterystycznych rekwizytów, tworząc wciągający, eskapistyczny świat kryminalnych intryg.

Jednak mimo tej początkowej energii i obiecujących elementów, "Duster" momentami traci impet. Serial wydaje się najlepiej funkcjonować, gdy stawia na dynamikę i lekki ton, napotykając trudności w momentach, gdy próbuje zgłębić poważniejsze tematy społeczne czy historyczne. Narracja potrafi momentami zwolnić, a rozwój kluczowych wątków nie zawsze postępuje z oczekiwaną dynamiką, co sprawia, że mimo wizualnego rozmachu i ciągłej akcji, serial czasem nie rusza tak naprawdę do przodu. Jest to więc dobry pomysł na niezobowiązującą rozrywkę, która raczej nie zostanie z nami na dłużej, ale w trakcie seansu da sporo frajdy i pozwoli odpocząć.

Reklama

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama