Ciekawe strony

PushBullet to najprostszy sposób na przesłanie czegokolwiek z przeglądarki do smartfona

Tomasz Popielarczyk
PushBullet to najprostszy sposób na przesłanie czegokolwiek z przeglądarki do smartfona
20

Istnieje wiele sposobów na przesłanie danych z desktopa do urządzenia mobilnego. Niektórzy z nas używają w tym celu chmury, wrzucając pliki na Dropboksa lub Google Drive. Inni przyzwyczaili się do bardziej wyspecjalizowanych narzędzi, jak Evernote czy Springpad. Żadne z tych narzędzi nie jest jednak...

Istnieje wiele sposobów na przesłanie danych z desktopa do urządzenia mobilnego. Niektórzy z nas używają w tym celu chmury, wrzucając pliki na Dropboksa lub Google Drive. Inni przyzwyczaili się do bardziej wyspecjalizowanych narzędzi, jak Evernote czy Springpad. Żadne z tych narzędzi nie jest jednak tak proste, łatwe i przyjemne w obsłudze jak PushBullet.

Wymiana danych między smartfonem, a desktopem to nie tyle efekciarstwo, co po prostu praktyczne, przydatne i pomocne rozwiązanie, dzięki któremu zwiększamy swoje szanse na niezapomnienie o pilnych oraz ważnych sprawach. PushBullet jest kwintesencją tego wszystkiego, a jednocześnie pozwala na niezwykle łatwą i szybką obsługę. Informacje dosłownie niczym pocisk trafiają na nasz urządzenie z Androidem.

Całość właściwie opiera się na dwóch elementach - webowym interfejsie do udostępniania danych oraz aplikacji mobilnej, która będzie je odbierać. Co ciekawe, nie musimy nawet zakładać swojego konta w serwisie, bo wszystko odbywa się za pośrednictwem profilu Google'a (co dla niektórych może być też wadą).

Największym atutem PushBullet jest to, że informacje, które prześlemy do naszego smartfona lub tabletu nie lądują od razu gdzieś w zakamarkach aplikacji, na liście, gdzie zajrzymy lub nie. Program wykorzystuje bowiem do tego celu... pasek statusu. Pojawiają się tam informacje o konkretnych danych, a użytkownik, klikając w nie, od razu może zdecydować za pomocą jakiej aplikacji je otworzy - czy będzie to dialer dla numeru telefonu, czy Google Maps dla adresu czy zwykły edytor tekstu lub przeglądarka grafiki. Jest to nadzwyczaj intuicyjne i stawia PushBullet znacznie wyżej niż cały ogrom innych, bardziej wyspecjalizowanych rozwiązań. Nie potrzebujemy żadnych funkcji automatycznego synchronizowania, zlecania pobrania danych etc. PushBullet po prostu przesyła coś i od razu mamy to na swoim gadżecie.

Jakie dane możemy przesłać do naszego smartfona? Najróżniejsze. Interfejs aplikacji został tak zaprojektowany by ułatwiać konstruowanie list (np zakupów lub rzeczy do zrobienia), notatek, linków do stron www, a także najróżniejszych plików. Do każdego typu danych służy osobna zakładka, co jest dość intuicyjnym rozwiązaniem. Usługa jest ciągle rozwijana, co nie powinno dziwić, bo wystartowała zaledwie tydzień temu. Wczoraj na przykład zadebiutowała wtyczka dla Chrome, która pozwala na przesyłanie danych bez potrzeby otwierania strony serwisu. W przyszłości możemy się spodziewać pewnie wtyczek do innych przeglądarek, a być może i czegoś w rodzaju skryptozakładki, co byłoby bardziej uniwersalnych i multiplatformowym rozwiązaniem.

PushBullet jest w pełni darmowy (choć nie wiadomo jak długo się ten stan utrzyma) i możecie znaleźć go w Google Play. Wcześniej zalecam jednak zalogowanie się za pomocą profilu Google'a na stronie usługi, skąd będziemy wysyłać informacje. Co sądzicie o takim sposobie na "karmienie" swoich gadżetów mobilnych danymi? Jak dla mnie PushBullet zapowiada się rewelacyjnie w myśl zasady - wszystko co proste jest wspaniałe, bo jest proste. Oczywiście trudno oczekiwać, żeby zastąpił on Dropboksa i inne usługi w naszych urządzeniach, ale niewątpliwie ma szansę stać się ich szybszą alternatywą.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu