Nokia

Powrót do domu legendy. HMD Global wyrywa Microsoftowi brand premium

Jakub Szczęsny
Powrót do domu legendy. HMD Global wyrywa Microsoftowi brand premium
Reklama

Microsoft, wraz z działem mobilnym Nokii pozyskał także typowy jedynie dla smartfonów Finów brand dotyczący aparatów fotograficznych - PureView. Wśród konsumentów w latach obecności owego oznaczenia na telefonach panowało całkiem słuszne przekonanie, iż PureView to gwarancja naprawdę dobrych jakościowo zdjęć. Wraz ze śmiercią Nokii i niepowodzeniem Microsoftu PureView wygasło, choć w dalszym ciągu było obecne w portfolio giganta. HMD Global jako nowy wytwórca telefonów z logo Nokii na obudowie zdecydował się odkupić brand.

A zatem - można powiedzieć, że PureView wraca do domu. Jeżeli chcemy być precyzyjni - wraca przede wszystkim do Finlandii, choć miejsce, w którym się urodził będzie go dzielić jedynie... ulica. Tak właśnie - siedziby Nokii oraz HMD Global znajdują się w bardzo bliskim sąsiedztwie, co jeszcze mocniej zwraca uwagę na bliską kooperację między tymi podmiotami. Zresztą, sądząc nawet po wzajemnej wymianie pracowników, śmiem stwierdzić, że gdyby nie fakt, iż przedsiębiorstw nie łączą wspólne inwestycje w siebie, to pewnie bym uznał że "Nokia i HMD Global to właściwie to samo".

Reklama

Jak wynika z informacji z EUIPO, gdzie znajduje się cała własność intelektualna firmy HMD Global, do portfolio przedsiębiorstwa dołączył brand "PureView". Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy wytwórca telefonów z logo Nokii kupuje coś od Microsoftu: wcześniej była to Asha oraz Xpress-ON. Redmond bardzo chętnie "oddaje" tego typu własności, głównie dlatego, że nie będą mu już do niczego potrzebne, a HMD Global zaczyna wyrastać na ważnego gracza w "średniej lidze" wytwórców urządzeń mobilnych. Wiele w tym pomaga operowanie marką "Nokia", która nawet po wielu latach jej nieobecności kojarzy się konsumentom z wysoką jakością oraz "po prostu dobrymi telefonami".

PureView był dla Nokii tym, czym jest "RS" dla Audi

Jeżeli widzisz na ulicy Audi z symbolem "RS", to o ile właściciel pojazdu nie należy do kasty "naklejkowych tunerów", najpewniej pod maską takiego potwora siedzi... potwór. Podobnie było z Nokiami oraz oznaczeniem PureView na aparatach: w swoich najlepszych czasach była to fotograficzna klasa premium wśród smartfonów. Nic więc dziwnego, że HMD Global zbrojący się m. in. za pomocą planów użycia wielu obiektywów chce mieć w swoim portfolio tak doskonale znany brand. Przedsiębiorstwo naprawdę wie co robi: Nokia 808 Pureview mimo wielu lat od jej premiery w dalszym ciągu dobrze jest rozpoznawana. Lumia 1020 jednoznacznie kojarzona jest z ogromną jak na tamte czasy matrycą oraz właśnie obecnością "technologii PureView".


Telefony wykorzystujące technologię PureView (a raczej zespół cech jednostek fotograficznych) charakteryzowały się matrycami o wysokiej rozdzielczości, obiektywem Carl Zeiss ("nowe" Nokie już to mają) oraz nadpróbkowaniem pikseli. Wyższa niż w przypadku konkurencyjnych urządzeń rozdzielczość pozwalała na praktycznie bezstratny zoom cyfrowy, a ponadto na "łączenie" sąsiadujących ze sobą pikseli w "superpiksel", co przekładało się na doskonałą szczegółowość i atrakcyjne ujęcia nawet w trudnych warunkach.

Jak HMD Global wykorzysta PureView?

Wiele mówi się o tym, że kolejny flagowiec Nokii, bezpośredni następca "ósemki" (którym nie jest 8 Sirocco) może przynieść rynkowy powrót PureView do świata smartfonów. Nokia 9, bo tak mówi się o tym urządzeniu ma ponadto charakteryzować się aż pięcioma obiektywami, co może być poważnym tąpnięciem na rynku urządzeń mobilnych. Ciekaw jestem, czy oprócz wyżej wymienionych udoskonaleń, HMD Global skorzysta także ze sztucznej inteligencji, która jest w stanie świetnie podbijać jakość tworzonych ujęć. Wyczyny takich telefonów jak Google Pixel jasno pokazują, że przyszłość mobilnej fotografii należy głównie do AI.

HMD Global natomiast odcina kupony od udanego startu oraz jego kontynuacji: nabycie praw do kilku legendarnych brandów znanych z wcześniejszej działalności Nokii na rynku to doskonały dowód na to, że udane premiery tego duetu to nie coś w kategorii "incydentu", lecz przemyślana strategia. Ja obydwu firmom naprawdę kibicuję i z niecierpliwością czekam na to, co zostanie pokazane wraz z marką PureView.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama