Felietony

Po Daredevilu nadchodzi czas na powrót Punishera. Disney się zbroi, fani będą wniebowzięci

Konrad Kozłowski
Po Daredevilu nadchodzi czas na powrót Punishera. Disney się zbroi, fani będą wniebowzięci
0

Działania Disney'a coraz bardziej podobają się fanom postaci i seriali Marvela, które oglądaliśmy na Netfliksie. Oprócz Daredevila i Kingpina wrócić ma także Punisher.

 

Aktualizacja:

Rosario Dawson odwołała swoje słowa z panelu pisząc na Twitterze, że usłyszała te informacje od fanów, a nie kierownictwa. Wygląda na to, że Punisher jednak jeszcze(?) nie powstaje...

Oryginalna treść artykułu:

MCU rośnie jak na drożdżach - za sprawą platformy Disney+ Marvel zyskał możliwość publikowania nowych treści na własnych zasadach. Kolejne tytuły nie muszą już być wielkobudżetowymi filmami, które trafiają na duże ekrany, bo na platformie VOD można umieścić krótsze i nieco tańsze produkcje. Są nimi seriale i mini-serie, które skupiają się na tych samych albo zupełnie nowych postaciach i rozbudowują uniwersum. Do pewnego momentu Disney nie mogło sięgnąć po takich bohaterów jak Daredevil, Jessica Jones czy Kingpin, ale to zaczyna się zmieniać. Sympatia widzów do Charliego Coxa wcielającego się w superbohatera z Hell's Kitchen była tak duża, że nikt nie wyobrażał sobie recastingu. Disney dopilnowało, by aktor wrócił do roli Matta Murdocka już w najnowszym Spider-Manie, a wkrótce zobaczymy go w "She-Hulk".

Daredevil wraca do MCU już w "She-Hulk". Co z Punisherem?

Wiemy, że Daredevil pojawi się w nadchodzącym serialu MCU, ale do tej pory niewiele słyszeliśmy o innej uwielbianej przez fanów postaci. Mowa oczywiście o Punisherze, którego grał Jon Bernthal. Po raz pierwszy zobaczyliśmy go w 2. sezonie "Daredevila", ale dość prędko jasne stało się, że będzie musiał dostać własny serial. Przygotowano dwa sezony z Punisherem, zanim mini-uniwersum Marvela zawieszono i usunięto z Netfliksa. Czy nowy serial miałby być kontynuacją albo lekkim rebootem?

Punisher wróci, ale nie znamy szczegółów

Tutaj informacji mamy jak na lekarstwo, ale najważniejsze jest to, że Rosario Dawson - grająca Night Nurse w serialach nakręconych dla Netfliksa - ujawniła, że produkcja o Punisherze ponownie powstanie. Doszło do tego na Chicago Comic & Entertainment Expo (C2E2) w ubiegły weekend, ale poza takim delikatnym teaserem nie dostaliśmy nic innego. Aktorka może być świadoma realizacji wielu projektów, o których my nie mamy żadnego pojęcia, więc mogło jej się obić o uszy, że to właśnie Punisher będzie kolejną postacią, po którą sięgnie Disney. Co więcej, to właśnie z nią niewiele wspólnego miała bohaterka Dawson w serialach netfliksowych, dlatego być może był to pewien apel, by tym razem ją uwzględnić w nadchodzącej historii?

Jon Bernthal jako Punisher

Daredevil: Born Again z Charliem Coxem nadchodzi

"Daredevil: Born Again" wróci z 18 nowymi odcinkami, a fani przez cały czas zastanawiają się, czy nowy projekt  Disney'a będzie równie mroczna i brutalna, co serial z 2015 roku. Był to wtedy pewien powiew świeżości, który pokazał, że dojrzała widownia oczekuje i potrzebuje tego rodzaju produkcji. Nie wiadomo, czy i w jakim stopniu zachowana zostanie ciągłość względem tego, co wydarzyło się do tej pory, bo Disney pilnie strzeże tajemnicy odnośnie tego tytułu, ale trudno sobie raczej wyobrazić, by nowy "Daredevil: Born Again" był kontynuacją wcześniejszego serialu, skoro "Daredevil" trafił do odrębnej sekcji wśród produkcji Marvela. To było chyba jasnym sygnałem, że wcześniejsze wydarzenia nie są kanoniczne i musimy być gotowi na zmiany.

Najnowszym tytułem z Marvel Cinematic Universe będzie "Ja jestem Groot", który zadebiutuje na Disney+ 10 sierpnia.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu