Poznaliśmy szczegóły serialu "Przesmyk", który zadebiutuje na nowej platformie Max. O czym opowie i kto zagra główną rolę?
Za reżyserię "Przesmyku" odpowiada Jan P. Matuszyński, a w głównej roli zobaczymy aktorkę Lenę Gorę. Akcja serialu toczy się w środowisku szpiegowskim, gdzie Ewa Oginiec, główna bohaterka, po osobistej tragedii pragnie zakończyć swoją pracę w wywiadzie i prowadzić normalne życie. Jednakże jej plany komplikują się, gdy jej partner, również agent, zostaje zdemaskowany przez rosyjski wywiad i znika bez śladu.
"Przesmyk" to thriller sensacyjny, który ma pokazać widzom współczesne realia szpiegostwa w trakcie narastającego konfliktu oraz wielu międzynarodowych napięć. Fabuła ma także ukazać, że praca w służbach specjalnych wiąże się z koniecznością ciągłego zaangażowania, z którego nie tyle trudno zrezygnować, co jest to niemożliwe.
Przesmyk - polski serial. Nowy thriller szpiegowski
Źródło: Serial TVP trafił na Netflix i jest wielkim hitem. W obsadzie plejada gwiazd
Serial jest projektem autorskim realizowanym dla platformy MAX przez zespół produkcji fabularnej Marty Greli-Gorostiza, pod nadzorem literackim Ewy Popiołek. Jego pomysłodawcą jest Wojciech Bockenheim, który w początkowej fazie projektu współpracował z Błażejem Dzikowskim.
Lena Góra, która wcieli się w główną postać Ewy, to Polka i Amerykanka, znana polskiej widowni m.in. z serialu "Król" Jana P. Matuszyńskiego oraz produkcji Netflix "Noc w przedszkolu". Projekt powstaje przy współpracy z reżyserem Janem P. Matuszyńskim, który ma także udział w pisaniu scenariusza. Do jego realizacji zaproszono również innych utalentowanych scenarzystów, takich jak Karolina Szymczyk-Majchrzak i Dana Łukasińska.
Serial "Przesmyk" jest jednym z pierwszych oryginalnych polskich produkcji, które trafią na platformę streamingową Max. Jej debiut zapowiedziano na 11 czerwca i właśnie wtedy Max zastąpi HBO Max. Większość informacji na temat nowej usługi już znamy, w tym pakiety i ich szczegóły, ale nadal nie znamy nowych cen, dlatego pojawia się na ten temat ogrom komentarzy.
Nowe produkcje Max Original. Co dalej z HBO?
Przypomnijmy, że Max zapowiedziało aż 15 nowych projektów, które mają zasilić katalog platformy. Wśród nich jest także drugi sezon serialu "Odwilż", którego kontynuacji raczej się nie spodziewano, szczególnie po zapowiedziach firmy, według których koncern miał się wycofać z realizacji wielu lokalnych projektów.
Na przykładzie "Przesmyku" widać, że Max będzie chciał zachęcić i zaciekawić użytkowników nowymi produkcjami, a sposób realizacji seriali będzie w sobie łączyć dotychczasowe działania WBD, TVN-u i HBO na polskim rynku. Jaki przyniesie to efekt? Trudno na tę chwilę ocenić, w którym kierunku powędruje Max z nowymi projektami, ale początki wydają się być co najmniej dobre.
Pytanie, czy granice pomiędzy markami będą zachowane, czy z czasem będą zanikać. Już wcześniej pojawienie się tzw. "Max Original" wprowadziło pewien zamęt, ponieważ nie były to seriale ani produkcje HBO, a przez wielu tak były określane ze względu na obecność na HBO Max. Z drugiej strony, HBO od pewnego czasu jest mniej aktywne i nie zwraca na siebie takiej uwagi, więc niektórzy zadają sobie pytanie, co dzieje się ze stacją. Czy ekspansja Max i pojawienie się Max w Polsce (oraz innych regionach) będzie szansą na ponowny rozkwit HBO, które powoli traci miano miejsca z najlepszymi serialami (premium), głównie na rzecz Apple TV+.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu