Zapowiadałem tę decyzję przy okazji kilku wpisów na Antyweb, gdzie opisywałem nowe oferty naszych telekomów. W końcu przyszedł ten czas, w którym końc...
Przeniosłem się z abonamentu w Orange do nju mobile
Ci z Was, którzy śledzili moje dotychczasowe wpisy...
Zapowiadałem tę decyzję przy okazji kilku wpisów na Antyweb, gdzie opisywałem nowe oferty naszych telekomów. W końcu przyszedł ten czas, w którym kończyła mi się ostatnia umowa u mojego operatora i po kilkunastu latach w abonamencie, najpierw w Idea, później w Orange, zrezygnowałem z tych długoterminowych umów.
Powód był dość oczywisty, przestało się to opłacać. Ostatnia umowa kosztowała mnie średnio 110 zł miesięcznie (już z VAT-em), w tym 400 minut i 2 GB transferu danych, SMS-y/MMS-y płatne oraz musiałem zdecydować się na 36 miesięcy obowiązywania umowy, by dostać BlackBerry 9790 w znośnej cenie, z tego co pamiętam było to 59 zł.
Dziś już bym tego nie zrobił, ale przyzwyczajony wtedy do wygody płynącej z abonamentu i powodowany nieodpartą chęcią posiadania po raz pierwszy telefonu z BB, zdecydowałem się na ten krok. W międzyczasie pojawiło się nju mobile i jemu podobne oferty i wziąłem do ręki kalkulator. Lepiej późno niż wcale.
Obecnie, nie opłaca się brać abonamentu
Krótkoterminowe oferty, takie jak nju mobile, Red Bull Mobile czy ostatnio Heyah Smart, dają podobną wygodę, co abonament, a są jednocześnie tańsze i oferują znacznie więcej w pakiecie. Dodatkowo, zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na nowy telefon na raty.
Zdecydowałem się w końcu na nju mobile, bo udostępnili opcję, która moim zdaniem i w moim przypadku wygrywa z każdą inną dostępną na rynku. Moja Partnerka korzystała do tej pory z oferty na kartę, również w Orange. Doładowania pochłaniały raz 30, raz 60 zł, licząc średnio 45 zł na miesiąc. Kosztowało nas to łącznie z moim abonamentem około 150 zł miesięcznie.
Oferta Nju Dodatkowy pozwoliła nam zaoszczędzić początkowo ponad 70 zł i to za nielimitowane połączenia, SMS-y i MMS-y oraz 10 GB transferu danych.
A po włączeniu opcji Do komórkowych, na stacjonarne rzadko dzwonimy, ponad 80 zł, co w skali tych 36 miesięcy daje blisko 3 tysiące zł oszczędności, które z pewnością wystarczą na dwa telefony, które w ramach abonamentu dostajemy za 1 do 100 zł.
Co przemawia jeszcze za tą ofertą? Zwróćcie uwagę na pierwszym zrzucie (to końcowy rozrachunek na koniec okresu rozrachunkowego), że w przypadku, gdy nie wykorzystujemy limitu kwotowego, po przekroczeniu którego mamy no limit, płacimy tylko tyle, ile wykorzystamy w każdej opcji. A jak nie korzystamy w ogóle - 9 zł.
Polecam Wam tę ofertę, zwłaszcza jeśli zastanawiacie się w dwójkę nad zmianą. Za 66 zł miesięcznie (33 za numer) macie nielimitowane połączenia na komórkowe, nielimitowane SMS-y/MMS-y i 10 GB transferu danych do podziału, a na stacjonarne tyle ile wydzwonicie, ale też max 10 zł dodatkowo.
Płać mniej, używaj więcej - sprawdź aktualną ofertę NJU Mobile!
Zachęcam również do sprawdzenia na infolinii, jeśli kończy się Wam umowa, czy aby ewentualna kara za wcześniejsze zerwanie umowy nie będzie korzystniejsza niż czekanie do końca. Ja zamówiłem nju ponad miesiąc przed końcem i zapłaciłem 45 zł kary, więc mniej niż wynosił ostatni abonament. Co do procedury przejścia, niewiele mogę powiedzieć. W przypadku Orange odbywa się to automatycznie. Z końcem okresu rozrachunkowego przełączono mnie po prostu do nju.
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tej oferty, czekam w komentarzach, z miłą chęcią odpowiem na każde z nich.
Zachęcam również do zapoznania się z naszymi zestawieniami innych ofert bez limitu oraz ofert na internet mobilny:
- Oferty bez limitu (no limit) – Zestawienie aktualizowane na bieżąco
- Oferty na internet mobilny – Zestawienie aktualizowane na bieżąco
- Zbiorcze zestawienie ofert internetu mobilnego w tabelce z sortowaniem
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu