Usługi podobne to Flipboarda, potrafiące przekształcać internetowe treści w interaktywną gazetę, którą możemy komfortowo przegladać na tablecie stały ...
Usługi podobne to Flipboarda, potrafiące przekształcać internetowe treści w interaktywną gazetę, którą możemy komfortowo przegladać na tablecie stały się ostatnio bardzo popularne i chyba można śmiało powiedzieć, że ukazały jedną z mocniejszych cech tych urządzeń. Niewykluczone, że niedługo zobaczymy kolejny tego typu serwis, sygnowany logo Google.
Google ma już wyszukiwarkę, usługę poczty elektronicznej, przeglądarkę internetową oraz graficzną, mobilny system operacyjny (a także od niedawna producenta tego typu urządzeń), serwis zakupów grupowych, porównywarkę cenową oraz finansową, serwis społecznościowy, pakiet biurowy, czytnik RSS i wiele innych... Chyba łatwiej byłoby wymienić czego Google jeszcze nie ma, prawda? Zwłaszcza jeśli dodamy do tego projekty raczkujące (jak Chrome OS) lub będące jeszcze w sferze planów.
Jak podaje AllThingsD (przytaczając wpis blogera Roberta Scoble'a z Google+ powołującego się na "osobę ściśle współpracującą z Google") wkrótce portfolio giganta poszerzy się o kolejną usługę. Będzie to odpowiedź na Flipboarda (a także inne tego typu usługi m.in. Zite i Pulse), którego jeszcze rok temu firma próbowała przejąć. Projekt ma nosić nazwę Propeller i oferować podobną funkcjonalność, poszerzoną najprawdopodobniej o możliwość daleko idącej integracji z innymi usługami Google (wyobraźcie sobie strumień z Google+ w takiej formie). Na ReadWriteWeb pojawiły się też spekulacje na temat tego, że serwis mógłby być dostępny nie tylko jako aplikacja na Androida i iOS, ale również bezpośrednio z poziomu przeglądarki internetowej (do czego można by wykorzystać np. możliwości HTML 5).
CEO Flipboarda, Mike McCue, otwarcie przyznaje, że przygotowanie wersji na Androida to raczej sprawa drugorzędna. Tym samym Google ma otwarte drzwi i znacznie ułatwioną sprawę. Z resztą Propeller może też zagrozić pozycję Flipboarda na iPadach. Już teraz można wskazać projekty, które oferują więcej funkcji, a jeśli dodamy do tego silną markę, jaką bez wątpienia jest Google, możemy uzyskać receptę na nowego lidera.
Niestety na szczegóły dotyczące nowej usługi przyjdzie nam jeszcze pewnie poczekać. Jednego możemy być jednak pewni, jeżeli informacje podane przez Scoble'a się potwierdzą, natywna wersja Propellera na tablety z Androidem zwiększy ich konkurencyjność względem iPada. Pewnie nie na tyle, by zagrozić liderowi, ale zawsze będzie to jakaś namiastka konkurencji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu